Bieganie na bieżni a bieganie w terenie

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Mari1515
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 29 kwie 2016, 07:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, nie jestem doswiadczonym biegaczem, stad tez mam do Was moze z pozoru dziwne pytanie, mianowicie czy bieganie na biezni jest rownie efektywne jak bieganie w terenie? Chodzi mi, czy podczas powiedzmy godziny biegu na powietrzu i godziny biegu na biezni ustawionej pod jakims katem spalimy tyle samo kalorii. Jezeli nie to czy bieznia jest o wiele mniej oplacalna? Caly czas mam na mysli tylko spalane kalorie nie inne czynniki. Z gory dziekuje za odpowiedz :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Mari1515 pisze:Witam, nie jestem doswiadczonym biegaczem, stad tez mam do Was moze z pozoru dziwne pytanie, mianowicie czy bieganie na biezni jest rownie efektywne jak bieganie w terenie? Chodzi mi, czy podczas powiedzmy godziny biegu na powietrzu i godziny biegu na biezni ustawionej pod jakims katem spalimy tyle samo kalorii. Jezeli nie to czy bieznia jest o wiele mniej oplacalna? Caly czas mam na mysli tylko spalane kalorie nie inne czynniki. Z gory dziekuje za odpowiedz :)
Bieganie w terenie ma tą zaletę, że często jest zróżnicowany profil trasy, są podbiegi, zbiegi i inne utrudnienia na trasie, które często wymagają od nas większego zaangażowania energetycznego. Bieganie w terenie (lesie itp.) ma wiele innych zalet, a bieżnia wiele innych wad, ale zadane pytanie było ukierunkowane, więc z mojej strony tyle :-)
Awatar użytkownika
wug
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 27 paź 2012, 13:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ruch, to ruch. Dziwne pytanie, pewnie chodzi Ci o zbicie wagi. Teren jest tańszy i daje więcej FUN wiec należy zakładać, ze prędzej osiągniesz cel. Jeżeli myślisz o z zakupie bieżni, to nie rób tego. Jeżeli natomiast chodzi Ci o badania naukowe, to nie pomogę ;)


Wysłane z mojego iPad .
Mari1515
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 29 kwie 2016, 07:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Znaczy generalnie to mam bieznie po bracie, ktory jej po prostu przestal uzywac i teraz nie wiem co jest bardziej oplacalne :P i czy w ogole jest znaczaca roznica jesli chodzi o spalanie kalorii.
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma znacznej różnicy, więc biegaj gdzie Ci wygodniej, jedni wolą na bieżni, drudzy jej nie znoszą, pytanie co Ty lubisz bo jeżeli chcesz zrzucić pare kilogramów to bieganie musi Cie wciągnąć i tu chyba więcej zalet ma jednak wyjście na świeże powietrze.
Slavcos
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 23 sie 2015, 12:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegnięcie w teren ma tą zaletę.
Jak już wyjdziesz i po 20 min Ci się odwidzi to i tak musisz wrócić :P
A z bieżni to prosto na kanapę.

Sam robię wybieganie i mi się nie nudzi po 1.5h a na orbitreku zdycham z nudów po 30 min.
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Dokładnie tak! Nie da się powiedzieć, a tam w nosie. Trzeba przebyć kilometry. To dlaczego nie biegiem!? :-)
VO2max

Nieprzeczytany post

Slavcos pisze:Biegnięcie w teren ma tą zaletę.
Jak już wyjdziesz i po 20 min Ci się odwidzi to i tak musisz wrócić :P
A z bieżni to prosto na kanapę.

Sam robię wybieganie i mi się nie nudzi po 1.5h a na orbitreku zdycham z nudów po 30 min.
bardzo sensowna opinia
Awatar użytkownika
fitnonstop
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 22 mar 2016, 23:11
Życiówka na 10k: 1:01:16
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ruch to ruch. Na bieżni mega nudno. Bardziej wartościowo napiszę, że mój rower stacjonarny, który kiedyś miałem chyba przekłamywał z przejechanymi kilometrami i średnią prędkością.

Bieganie w terenie jest lepsze z uwagi na fakt różnorodnych podbiegów, zbiegów, które bardziej mogą zaangażować organizm energetycznie. Bieżnia wymusi podbieg/zbieg/płaski teren, wciąż ten sam i ten sam. Teoretycznie na bieżni po płaskim wyjdzie mniej kalorii aniżeli w terenie, który z natury będzie lekko pagórkowaty. Podsumowując ruch to ruch.
Mój blog o bieganiu, czyli fitnonstop.pl - zapraszam
Awatar użytkownika
Bacio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 22 cze 2013, 00:11
Życiówka na 10k: 55:09
Życiówka w maratonie: 5:12:13

Nieprzeczytany post

Trenowałem 3x w tygodniu. 2x krótkie biegi (45 minut) i weekend długie wybieganie.
Sporą część krótkich biegów realizowałem na bieżni elektrycznej i mam wrażenie, że efekty treningowe z lasu miałem dużo lepsze niż z bieżni elektrycznej.

Pewnie jest tysiąc różnych powodów (w tym np. nastawa bieżni czy fakt, że biegałem w dni treningu siłowego), ale ewidentnie lepiej "kontrolowałem trening" w lesie niż na bieżni.
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bieznia to gówno w porównaniu do normalnego biegania bieznia jest przydatna gdy :

- chcesz sie lansowac
- pada @#$%^ cały dzień bez przerwy ale to zadkie
- masz kontuzje i chcesz kontrolowac bieg
- masz fobie społeczna
itd.

jak widac te powody maja niewiele wspólnego z samym bieganiem
bieznia jest łatwiejsza do biegania zatem mniejsze efekty są w spalaniu tez
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
J_Cop
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 21 cze 2013, 22:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:bieznia jest przydatna gdy :

- chcesz sie lansowac
- pada @#$%^ cały dzień bez przerwy ale to zadkie
- masz kontuzje i chcesz kontrolowac bieg
- masz fobie społeczna
itd.
Dodałbym jeszcze:
-masz chore gardło, jest zima i nie chcesz się bardziej załatwić na mrozie

Bieżnię elektryczną sprzedałem bo była wieszakiem na ciuchy, wolę w teren
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Deszcz bym wykreślił, zwykła wymówka.
Fobia społeczna? Bywałem na bieżni. Zazwyczaj widywałem tam więcej osób, niż na zewnątrz.

Natomiast są osoby, które wolą bieżnię.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
kojot19922
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 03 maja 2014, 17:57
Życiówka na 10k: 42:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

squarePants pisze:Deszcz bym wykreślił, zwykła wymówka.
Fobia społeczna? Bywałem na bieżni. Zazwyczaj widywałem tam więcej osób, niż na zewnątrz.

Natomiast są osoby, które wolą bieżnię.
Autorowi chodzi o bieżnie elektryczną.
squarePants
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 452
Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
Życiówka na 10k: 36:51
Życiówka w maratonie: 2:51
Lokalizacja: Biłgoraj

Nieprzeczytany post

Tak, mi też. :)
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
ODPOWIEDZ