Jak pobiec maraton?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
AdamWyr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 29 lis 2012, 03:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: New Jersey

Nieprzeczytany post

Pobieglem dzis polmaraton w czasie 1:33:03. Za 2 tygodnie mam maraton. Wg kalkulatora czas z polmaratonu teoretyczne predysponuje mnie do ukonczenia maratonu niewiele ponizej 3:15.( co daloby mi mozliwoc kwalifikacji do Boston Maraton- dla mojego przedzialu wiekowego ponizej 3:15) Czy jednak nie Za wysoko stawiam sobie poprzeczke ? Czy jednak powinienem szybciej biegac polowke by myslec o 3:15 w maratonie. Boje sie ze nie wytrzymam tempa na 3:15 i kilka miesiecy ciezkich treningow pojdzie na marne . Na czym ewentualnie powinienem skoncentrowac sie w tym ostatnim tygodniu, bo wiadomo ze ostatni to juz raczej odpoczynek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Mam podobny wynik w HM i nie widzę się na 3:15 w maratonie. 3:20 brałbym w ciemno a będę biegł w połowie maja Cracovię pewnie na złamanie 3:25.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

AdamWyr pisze:Pobieglem dzis polmaraton w czasie 1:33:03. Za 2 tygodnie mam maraton. Wg kalkulatora czas z polmaratonu teoretyczne predysponuje mnie do ukonczenia maratonu niewiele ponizej 3:15.( co daloby mi mozliwoc kwalifikacji do Boston Maraton- dla mojego przedzialu wiekowego ponizej 3:15) Czy jednak nie Za wysoko stawiam sobie poprzeczke ? Czy jednak powinienem szybciej biegac polowke by myslec o 3:15 w maratonie. Boje sie ze nie wytrzymam tempa na 3:15 i kilka miesiecy ciezkich treningow pojdzie na marne . Na czym ewentualnie powinienem skoncentrowac sie w tym ostatnim tygodniu, bo wiadomo ze ostatni to juz raczej odpoczynek
Jeśli HM był na maksa i warunki w miarę OK, to 3:15 bym raczej życzeniowo traktował.W optymalnych warunkach w tym przedziale czasowym powinno Ci wyjść 2*HM + 13-15 minut. Wychodzi 3:20 i to bez jakiegoś zapasu. Jeśli trasa tego maratonu jest podobna jak połówki to raczej bym na Twoim miejscu leciał od początku na 3:25, ewentualnie od półmetka przyspieszył na 3:20.
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Daniell
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 19 paź 2015, 11:55
Życiówka na 10k: 43
Życiówka w maratonie: 3:41

Nieprzeczytany post

Witam,

słuchajcie, mam takie pytanko, za 25 dni mam maraton. 2 tygodnie temu już miałem jeden - biegłem na maksa.
Pytanie robić długie wybieganie przed tym drugim maratonem (3 tyg. przed startem) czy potraktować ten z przed 2 tyg. jako długi bieg ?
Nie ukrywam, że nie będę walczyć o życiówkę w tym drugim, tylko zaliczenie. Priorytet ma już start jesienny/życiówka.
Dziękuję.
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 874
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

AdamWyr pisze:Pobieglem dzis polmaraton w czasie 1:33:03. Za 2 tygodnie mam maraton. Wg kalkulatora czas z polmaratonu teoretyczne predysponuje mnie do ukonczenia maratonu niewiele ponizej 3:15.( co daloby mi mozliwoc kwalifikacji do Boston Maraton- dla mojego przedzialu wiekowego ponizej 3:15) Czy jednak nie Za wysoko stawiam sobie poprzeczke ? Czy jednak powinienem szybciej biegac polowke by myslec o 3:15 w maratonie. Boje sie ze nie wytrzymam tempa na 3:15 i kilka miesiecy ciezkich treningow pojdzie na marne . Na czym ewentualnie powinienem skoncentrowac sie w tym ostatnim tygodniu, bo wiadomo ze ostatni to juz raczej odpoczynek
nie polecam opierania sie tylko na kalkulatorze Adamie, to złudne często. I tylko matematyczne wyliczenie. A liczy się dany organizm, jego przystosowanie do biegania i wysiłku dzięki określonym treningom.

Zależy sporo od Twojego doświadczenia (bo jak byś np. debiutował to w ogóle nie polecałbym Ci biegu na dany czas)
i przede wszystkim od Twoich treningów. Jeśli robiłeś np. długie w tempie maratonskim z mocnym finiszem itp?

Bieganie 1 połówki szybciej to wielkie ryzyko zrobienia sobie kuku.
Odpoczywaj w tym tygodniu, biegaj mniej i wolniej ;)

Ja właśnie porwałem sie na 3.10 m.in. w oparciu o kalkulator i swe ambicje. Więcej tego nie zrobię.
Powodzenia na biegu, też planuję pobiec w swoim czasie w Bostonie :)
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Do tej układanki koniecznie musisz dodać jakość swojego treningu w zimie. Ile biegałeś tygodniowo, jak wyglądały długie wybiegania, jak się czułeś na tempie okołostartowym i ile tego robiłeś, czy masz braki w sile biegowej, i wiele innych. Pojedynczy wynik z jakiegoś wyścigu na krótszym dystansie nic nie znaczy, jeśli Twój trening nie miał charakterystyki maratońskiej.
Obrazek
AdamWyr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 29 lis 2012, 03:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: New Jersey

Nieprzeczytany post

No i wyszla klapa. Musialem zejsc po]polowce( 1:44),odcielo mnie kompletnie. Zaczely mijac mnie grupy na 3:35 i 3:45. Poddalem sie. A mialo byc tak pieknie. Od stycznia 60-80 km tygodniowo, co niedziela dlugie wybiegania 22-28 km. Dwa tygodnie przed maratonem polowka w 1:33:02 , a tydzien przed 5km w 19:50. . 3 maraton i trzecia porazka w tym samym miejscu.Doradzcie cos prosze.
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

AdamWyr pisze:No i wyszla klapa. Musialem zejsc po]polowce( 1:44),odcielo mnie kompletnie. Zaczely mijac mnie grupy na 3:35 i 3:45. Poddalem sie. A mialo byc tak pieknie. Od stycznia 60-80 km tygodniowo, co niedziela dlugie wybiegania 22-28 km. Dwa tygodnie przed maratonem polowka w 1:33:02 , a tydzien przed 5km w 19:50.
Może właśnie dlatego.... :niewiem:

Wróżenie z fusów. Mało informacji o Tobie i o ostatnich dwóch tygodniach.
Mnie np. ten klasyczny układ, ze 2 tygodnie przed maratonem leci się "połówkę" na sprawdzenie nie bardzo odpowiada. Sądzę, że po takiej połówce nie jestem w stanie zregenerować się w 2 tygodnie. Być może jest to kwestia wieku, być może inaczej musiałbym ułożyć sobie plan.
Napisz też coś więcej o samym maratonie, o warunkach jakie panowały, w jakim tempie zacząłeś i jak wyglądały cyasz na kolejnych 5-tkach.
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

AdamWyr pisze:No i wyszla klapa. Musialem zejsc po]polowce( 1:44),odcielo mnie kompletnie. Zaczely mijac mnie grupy na 3:35 i 3:45. Poddalem sie. A mialo byc tak pieknie. Od stycznia 60-80 km tygodniowo, co niedziela dlugie wybiegania 22-28 km. Dwa tygodnie przed maratonem polowka w 1:33:02 , a tydzien przed 5km w 19:50. . 3 maraton i trzecia porazka w tym samym miejscu.Doradzcie cos prosze.
Jeżeli wyniki w maratonie nie korespondują zupełnie z krótszymi dystansami to nie rozwijasz w wystarczającym stopniu cech maratońskich. Po 3 porażkach spróbuj coś zmienić, może nawet radykalnie. Może potrzebujesz biegać więcej km? Może potrzebujesz lepszej regeneracji? Jeżeli biegasz jakieś szybkie interwały, to może trzeba to wyciąć z treningu i dodać więcej tempa okołomaratońskiego? Może zbyt szybko biegasz treningi łatwe?? Tu jest masa zmiennych do weryfikacji.
Obrazek
VO2max

Nieprzeczytany post

Dwa starty na maxa na tydzień i 2 tygodnie przed maratonem.......................... i masz odpowiedź.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zastanawiające jest, jak mogło Cię odciąć po połówce przebiegniętej ponad 10 minut wolniej od HM. Podrzuć trochę informacji:
1) biegałeś po 60-80km od stycznia i długie. Ale co konkretnie? Jak wyglądały te długie, jakie tempa? Jakie akcenty biegałeś do tego? Z wyników i z tego co piszesz wygląda, jakbyś zrobił plan pod połówkę.

2) odżywianie. Jak wyglądało odżywianie w ostatnim tygodniu przed maratonem i na samym maratonie

3) pogoda/warunki. Jakie były na maratonie?

4) Samopoczucie - jak się czułeś na starcie? Czy nie bolały nogi, nie czułeś się "wypompowany"? Jakie treningi robiłeś w ostatnich 2 tygodniach? HM i 5km poleciałeś dość mocno, co było pomiędzy?

5) Podaj czasy kolejnych 5km z maratonu, jak się czułeś, jeśli biegłeś z paskiem - jakie tętno?

VO2max pisze:Dwa starty na maxa na tydzień i 2 tygodnie przed maratonem.......................... i masz odpowiedź.
No dobra, ale co by nie startował tydzień czy 2 tygodnie przed to nie powinno go poskładać po połówce przebiegniętej 11 minut wolniej od tempa HM. Przecież on w zasadzie II zakres biegł...
biegam ultra i w górach :)
AdamWyr
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 29 lis 2012, 03:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: New Jersey

Nieprzeczytany post

Chyba jednak za szybko zaczalem stad tak szybko mnie odcielo. Ale po kolei. 1. Dlugie wybiegania w tempie 5:20 -5:35 bez mocnych koncowek. Wtorki 14-15km + podbiegi . Sroda12-14 km wolno. Czwartek 10-12 km( 4:40-5:00). Trzy tygodnie przed pol maratonem zastapilem to interwalami 8•1km( ok 3:50) Sobota 10km wolno. 2 Odstawilem mieso w ostatnim tygodniu. Duzo kasz, makaronow , bulek przez co by problem z wyproznianiem. Duzo wody kokosowej.Zel 30 min przed startem i po 10 km. 3.Padal lekki deszcz.Zimno 9 stopni. 4.Samopoczucie na starcie dobre. Miedzy polowka a 5km rozbiegsnia 12-14 km.Po 5km juz tylko odpoczywalem. Ogolnie to mam nieustannie" ciezkie" nogi ale chyba sie do tego przyzwayczailem. Zdarzaja sie skurcze w nocy. 5.Czasy kolejnych kilometro 4:38, 4:47, 4:41, 4:46, 4:45, 4:46, 4:44, 4:39, 4:50,4:47,:4:46,4:47,4:52,4:50, 4:58, 4:54, 5:01, 5:00, 5:22,5:27,5:44
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Masz wymagającą pracę fizyczną potęgującą uczucie ciężkich nóg, czy samo bieganie
cię tak męczy?

Tak czy inaczej może za mocno ciśniesz w odniesieniu do aktualnych możliwości.

Do treningów jakościowych warto podchodzić w miarę wypoczętym.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

AdamWyr pisze:Chyba jednak za szybko zaczalem stad tak szybko mnie odcielo. Ale po kolei. 1. Dlugie wybiegania w tempie 5:20 -5:35 bez mocnych koncowek. Wtorki 14-15km + podbiegi . Sroda12-14 km wolno. Czwartek 10-12 km( 4:40-5:00). Trzy tygodnie przed pol maratonem zastapilem to interwalami 8•1km( ok 3:50) Sobota 10km wolno. 2 Odstawilem mieso w ostatnim tygodniu. Duzo kasz, makaronow , bulek przez co by problem z wyproznianiem. Duzo wody kokosowej.Zel 30 min przed startem i po 10 km. 3.Padal lekki deszcz.Zimno 9 stopni. 4.Samopoczucie na starcie dobre. Miedzy polowka a 5km rozbiegsnia 12-14 km.Po 5km juz tylko odpoczywalem. Ogolnie to mam nieustannie" ciezkie" nogi ale chyba sie do tego przyzwayczailem. Zdarzaja sie skurcze w nocy. 5.Czasy kolejnych kilometro 4:38, 4:47, 4:41, 4:46, 4:45, 4:46, 4:44, 4:39, 4:50,4:47,:4:46,4:47,4:52,4:50, 4:58, 4:54, 5:01, 5:00, 5:22,5:27,5:44
Za szybko zacząłeś, ale po tym co piszesz to moim zdaniem problem leży gdzie indziej - "ciężkie nogi". Nie przebiegniesz porządnie maratonu na ciężkich nogach, sorry. Samo uczucie może być spowodowane przez: zbyt ciężki trening (brak luzowania przed startem), ale też np. ogólne przemęczenie/osłabienie czy też niewyspanie. Tutaj się zastanów na przyszłość.
biegam ultra i w górach :)
krzys1001
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1462
Rejestracja: 04 lut 2014, 10:53
Życiówka na 10k: 00:37:35
Życiówka w maratonie: 02:58:32

Nieprzeczytany post

Ukończyłeś już w ogóle jakiś maraton czy wszystkie kończyły się niepowodzeniem?
ODPOWIEDZ