Witam !
Jestem nowy na Waszym forum, jeśli źle zamieściłem temat to bardzo przepraszam
Tak jak wspomniałem w temacie chciałbym zwiększyć swoją kondycję ponieważ jest słabiutka ;(
Podam kilka swoich parametrów :D Mam 18 lat rocznikowo, ważę 78 kg i mam 200 cm wzrostu. Ogólnie prowadzę aktywny tryb życia. 3x treningi siatkówki w ciągu tygodnia i 1x trening indywidualny (motoryka, ciężary i te sprawy). Wcześniej grałem 7 lat w tenisa także u mnie z koordynacją jest dobrze Chciałbym sobie zakupić zegarek z firmy Polar wraz z opaską na klate która mierzy mi prace serca i z tym przyrządem trenować. Zastanawia mnie jedno czy przy takim wzroście można biegać czy raczej sobie zniszczę stawy? Myślałem również nad jazdą na rowerze.
Może wy macie jakieś pomysły jak powinienem zacząć i czy brać się za bieganie czy raczej może rower
Pozdrawiam JamesBong
Zwiększenie kondycji
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Nie mogę ogarnąć jednej rzeczy. Czytam sobie:
Jeżeli chcesz popracować nad kondycją to regularne treningi biegowe na pewno Ci pomogą. Przy takiej wadze raczej nie powinieneś obawiać się mocno o swoje stawy. Są tutaj sporo ciężsi biegacze (sam zresztą się do nich zaliczam ze swoimi 87 kg). Rower? Czemu nie. Pytanie tylko co wolisz robić.
Zegarek z GPS i HR to fajna sprawa, ale najpierw na Twoim miejscu przekonałbym się czy w ogóle będzie mi odpowiadać bieganie bądź rower. Słabo wydawać kupę kasy, żeby potem rzucić zabawkę w kąt.
Wyjdź kilka razy w tygodniu, pobiegaj - zobacz z czym to się je i czy to Twoja bajka.
a po chwili trafiam na to:jamesbong pisze:chciałbym zwiększyć swoją kondycję ponieważ jest słabiutka ;(
jamesbong pisze: także u mnie z koordynacją jest dobrze
Jeżeli chcesz popracować nad kondycją to regularne treningi biegowe na pewno Ci pomogą. Przy takiej wadze raczej nie powinieneś obawiać się mocno o swoje stawy. Są tutaj sporo ciężsi biegacze (sam zresztą się do nich zaliczam ze swoimi 87 kg). Rower? Czemu nie. Pytanie tylko co wolisz robić.
Zegarek z GPS i HR to fajna sprawa, ale najpierw na Twoim miejscu przekonałbym się czy w ogóle będzie mi odpowiadać bieganie bądź rower. Słabo wydawać kupę kasy, żeby potem rzucić zabawkę w kąt.
Wyjdź kilka razy w tygodniu, pobiegaj - zobacz z czym to się je i czy to Twoja bajka.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Jesteś wysoki, ale bardzo szczupły. Jest mnóstwo biegaczy niższych od Ciebie o 20-30 centymetrów z większą czy porównywalną wagą. Z taką wagą i przeszłością sportową możesz spokojnie zacząć od bieganie po 4 razy w tygodniu.
Na początek po pół godziny. Biegaj powoli, w tempi takim by oddech pozwalał Ci na rozmawianie. Po 3-4 tygodniach zacznij zwiększać dł. treningu o 5 min. i do co drugiego dodaj przebieżki.
Jak dojdziesz do godziny biegu to znowu wejdź na forum i podpytaj co dalej.
Na początek po pół godziny. Biegaj powoli, w tempi takim by oddech pozwalał Ci na rozmawianie. Po 3-4 tygodniach zacznij zwiększać dł. treningu o 5 min. i do co drugiego dodaj przebieżki.
Jak dojdziesz do godziny biegu to znowu wejdź na forum i podpytaj co dalej.
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 312
- Rejestracja: 10 cze 2015, 22:52
- Życiówka na 10k: 38:!2
- Życiówka w maratonie: 3:10:31
Mam 193 cm wzrostu, 5 lat temu ważyłem 77 kg i nie biegałem, teraz biegam i ważę 87 kg. :D U mnie jest ok, jeszcze mi nic nie dokucza jeżeli chodzi o stawy. I raczej nie powinno, bo bieganie przy tym co kiedyś trenowałem to są pikusie i żarty. Nie powinno Ci się nic stac.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 lut 2016, 20:29
- Życiówka na 10k: 43:28
- Życiówka w maratonie: brak
W ogóle nie czaję tematu,chciałbym poprawić kondycje,kondycje mam dobrą,chciałbym kupić sobie zegarek,jestem wysoki