Siema, jestem początkową biegaczką, jeszcze nawet rok nie biegam. Nie mam problemów z wagą, biegam sobie bo zawsze to lubiłam. Teraz się w to wkręciłam, ale nie wiem jak wy, doświadczeni biegacze robicie te poważne treningi!
Mam na myśli interwały, powtórzenia itd. No bo jak chciałabym wyjść na trening opierający się na powtórzeniach to co, co pół minuty mam patrzeć na zegarek?
Dla mnie jest to jeszcze czarna magia, po prostu nie wiem jak to wszystko "obliczać", dlatego liczę na waszą pomoc (wiem, że jest coś takiego jak Garmin itp. ale ja takich sprzęciorów nie posiadam i myślę, że nie wszyscy mają takie gadżety, a "poważne" treningi robią ;D)
Dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Jak dobrze trenować?
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Jeśli do tej pory jedynie biegałaś jednostajnym tempem to możesz wprowadzić cos nowego. Nie musisz natychmiast sięgać po pełen arsenał dostępnych środków treningowych. Możesz zacząć od stosunkowo łatwych do przeprowadzenia.
1. Przebieżki. Na koniec treningu 5-10 powtórzeń po około100m tempem bardzo szybkim, ale nie sprintem, takim że byś była w stanie pobiec tak szybko na maksa 1-1,5km. Z przerwami w marszu, a nawet możesz postać chwilę, ważne żebyś odpoczeła porządnie pomiędzy kolejnymi owtórzeniami.
2. Bieg z narastającą prędkością. Biegnij tak jak do tej pory do połowy dystansu, a następnie zacznij przyspieszać. Biegnij tak szybko jak Ci się podoba, ale warunkiem jest by każdy kolejny kilometr był szybszy, jak już nie możesz przyspieszyć to spó©buj pociuągnąć jeszcze kilka chwil to tempo i zakończ trening.
1. Przebieżki. Na koniec treningu 5-10 powtórzeń po około100m tempem bardzo szybkim, ale nie sprintem, takim że byś była w stanie pobiec tak szybko na maksa 1-1,5km. Z przerwami w marszu, a nawet możesz postać chwilę, ważne żebyś odpoczeła porządnie pomiędzy kolejnymi owtórzeniami.
2. Bieg z narastającą prędkością. Biegnij tak jak do tej pory do połowy dystansu, a następnie zacznij przyspieszać. Biegnij tak szybko jak Ci się podoba, ale warunkiem jest by każdy kolejny kilometr był szybszy, jak już nie możesz przyspieszyć to spó©buj pociuągnąć jeszcze kilka chwil to tempo i zakończ trening.
Krzysiek
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hmm no wiesz, czasem biegam sobie tak, że robię jakieś przebieżki, na koniec biegu zwiększam prędkość. Ale nigdy nie było to jakoś według rozpisanego planu i chciałabym to zmienić, ale nie wiem jak to wszystko odmierzać. Na wyczucie?Buniek pisze:Jeśli do tej pory jedynie biegałaś jednostajnym tempem to możesz wprowadzić cos nowego. Nie musisz natychmiast sięgać po pełen arsenał dostępnych środków treningowych. Możesz zacząć od stosunkowo łatwych do przeprowadzenia.
1. Przebieżki. Na koniec treningu 5-10 powtórzeń po około100m tempem bardzo szybkim, ale nie sprintem, takim że byś była w stanie pobiec tak szybko na maksa 1-1,5km. Z przerwami w marszu, a nawet możesz postać chwilę, ważne żebyś odpoczeła porządnie pomiędzy kolejnymi owtórzeniami.
2. Bieg z narastającą prędkością. Biegnij tak jak do tej pory do połowy dystansu, a następnie zacznij przyspieszać. Biegnij tak szybko jak Ci się podoba, ale warunkiem jest by każdy kolejny kilometr był szybszy, jak już nie możesz przyspieszyć to spó©buj pociuągnąć jeszcze kilka chwil to tempo i zakończ trening.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Są różne metody kontrolowania intensywności
1. stoper i zmierzona (w jakikolwiek chcesz sposób) odległość
2. stoper i bieżnia
3. zegrek z gps
4. wyczucie
5. pulsometr
6 i parę innych
Każda ma swoje zalety i wady.
1. stoper i zmierzona (w jakikolwiek chcesz sposób) odległość
2. stoper i bieżnia
3. zegrek z gps
4. wyczucie
5. pulsometr
6 i parę innych
Każda ma swoje zalety i wady.
Krzysiek