Czy posiłek jest konieczny?
-
- Dyskutant
- Posty: 44
- Rejestracja: 01 wrz 2015, 20:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiadomo, po długim biegu posiłek jest raczej obowiązkowy. No ale czy jest on konieczny po treningu stabilizacyjnym/wzmacniającym? Taki mój trening trwa +/- 50 min. Jestem po nim trochę spocona, ale nie jest to jakiś wielki wysiłek.
Jak to u was wygląda? Czy gdy nic nie zjem po takim treningu spowoduje to straty w mięśniach?
Dzięki za każdą odpowiedź!
Jak to u was wygląda? Czy gdy nic nie zjem po takim treningu spowoduje to straty w mięśniach?
Dzięki za każdą odpowiedź!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13263
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jak to? Nic nie jesz?
Ja bym umarł.
Ja bym umarł.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
To nie jedz jak nie jesteś głodna.
W takiej sytuacji, czyli po kolacji ćwiczenia a potem siusiu paciorek i spać jest ok.
W takiej sytuacji, czyli po kolacji ćwiczenia a potem siusiu paciorek i spać jest ok.
- lama71
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 353
- Rejestracja: 16 lis 2015, 07:11
- Życiówka na 10k: 52,22
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
To po co jeść? Raz sprawdzisz jak CI po takim niejedzeniu, jak w porządku, w nocy nie podjadasz ani rano jakiegoś dzikiego głodu nie odczuwasz - to odpowiedź sama się nasuwa.adalruna pisze: Raczej nie jestem po nim głodna.
Piszę jako amator dla amatorki. Ja zawsze muszę coś zjeść. Ale ja czuję potrzebę.
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 05 gru 2014, 23:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po wysiłku nie odmawiał bym sobie coś zjeść tym bardziej że coś się spaliło to i można coś przetrącić ^^
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Jak nie czujesz sie głodna to nie jedz. Je sie wtedy gdy odczuwa sie głód.
Nic sie nie stanie.
Bym sie odniósł do paleolitu, ale sie nie odniosę.
Nic sie nie stanie.
Bym sie odniósł do paleolitu, ale sie nie odniosę.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Po biegu do 20-25 km czuje głód. Po dłuższych biegach nie chce mi się jeść przez kilkadziesiąt minut, nawet dłużej.
Nie wyobrażam sobie biegu powyżej 5km bez jedzenia przed. Tzn. wyobrażam, ale mam złe wspomnienia.
Nie wyobrażam sobie biegu powyżej 5km bez jedzenia przed. Tzn. wyobrażam, ale mam złe wspomnienia.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
- lama71
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 353
- Rejestracja: 16 lis 2015, 07:11
- Życiówka na 10k: 52,22
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
A w trakcie nic nie jesz? Bo ja przyznam, że kiedyś nic nie jadłem i nie piłem zarówno przed jak i w trakcie. Po - w zasadzie jedynie piłem, bo na jedzenie po prostu nie miałem siły przez kilkadziesiąt minut. Teraz wiem jakie to głupie, ale... jak doszedłem do tegosquarePants pisze:Po biegu do 20-25 km czuje głód. Po dłuższych biegach nie chce mi się jeść przez kilkadziesiąt minut, nawet dłużej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Powyżej 15km jem i pije w trakcie. Także żeby przyzwyczaić organizm do tego.
Zawsze jem po.
Czy bieg na głodnego może w czymś pomóc?
Zawsze jem po.
Czy bieg na głodnego może w czymś pomóc?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
- radslo1
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
- Życiówka na 10k: 39:53
- Życiówka w maratonie: 3:21:47
- Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
A po co chcesz przyzwyczajać organizm do tego aby się domagał jedzenia już powyżej 15 km . Nie lepiej przyzwyczajać organizm aby mógł wytrzymać jak najdłużej bez jedzenia? Właśnie w tym pomaga bieganie na czczo.squarePants pisze:Powyżej 15km jem i pije w trakcie. Także żeby przyzwyczaić organizm do tego.
Zawsze jem po.
Czy bieg na głodnego może w czymś pomóc?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
No ale co mi da, że będę mógł biec dłużej bez jedzenia? Zużyje inne rezerwy, a myślę że przy maratonie i więcej, takie rezerwy są cenne. Chcę przyzwyczajać i badać co mogę jeść, a czego unikać. Nie wiem, może gadam głupoty. Zawsze staram się dostarczyć ile mogę z jedzenia.
Odkąd pamiętam, jak nie zjadłem, to dosyć szybko się kończyły siły na bieganiu, pływaniu czy rowerze. Od zawsze. A takie odcięcie jest dla mnie nieprzyjemne.
Odkąd pamiętam, jak nie zjadłem, to dosyć szybko się kończyły siły na bieganiu, pływaniu czy rowerze. Od zawsze. A takie odcięcie jest dla mnie nieprzyjemne.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13263
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
+1radslo1 pisze:A po co chcesz przyzwyczajać organizm do tego aby się domagał jedzenia już powyżej 15 km . Nie lepiej przyzwyczajać organizm aby mógł wytrzymać jak najdłużej bez jedzenia? Właśnie w tym pomaga bieganie na czczo.squarePants pisze:Powyżej 15km jem i pije w trakcie. Także żeby przyzwyczaić organizm do tego.
Zawsze jem po.
Czy bieg na głodnego może w czymś pomóc?
Biegi na czczo pomagają poprawić wytrzymałość.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Czy jak? Trening zaczynam bez śniadania i jem w trakcie, dopiero jak brakuje sił?
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13263
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie. Jesz po bieganiu.squarePants pisze:Czy jak? Trening zaczynam bez śniadania i jem w trakcie, dopiero jak brakuje sił?
A jak ci sil brakuje, to za mało trenujesz albo za szybko/za daleko biegniesz.