Jak biegać aby nie 'rozbudować' mięsni

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
początkująca biegaczka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 22 cze 2008, 22:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Witam,
zaczełam biegac ze względu na wage, od 2 tygodni bardzo się przykładam, biegam mniej więcej co 2 dzień po 2 km a wcześniej jeżdze na rowerze. Narazie 2km to dystans, który jestem w stanie przebiec bez 'mdlenia' po dobiegnięciu do mety, po 3km było mi slabo i mdlilo mnie. Jak już napisałam, zaczełam biegac ponieważ chce zrzucic pare kilogrmów, ale sen z powiek spędza mi to, że moge mieć nogi jak sprinter na 100 ;) Bieganie sprawia mi wielka przyjemność, mam zamiar biegać nawet po 10km - jak kiedyś mi się uda i nawet jak osiągne wymarzona wagę.
Prosze o porady bardziej doswiadczonych.
Pozdrawiam
New Balance but biegowy
tomasz

Nieprzeczytany post

Albo zacznij od planu 10 tygodniowego - albo biegaj tak, żeby to było swobodne, to nie ma być katorżnicze, ale przyjemne.
Wskazany marszobieg. Lepiej jest przez 30`robić marszobiegi niż po 10` biegu wracać do domu.
Rower dobra rzecz.
Nie zapominaj o rozciąganiu i gimnastyce.
Zmień mentalność - uszczuplanie zapasów tłuszczu to przede wszystkim dieta. Policz swoje zapotrzebowanie kaloryczne, i konsumuj tyle, ile potrzebujesz. Przy wysiłku fizycznym wyjdziesz więc na minusie, i o to chodzi.
Słodyczy zero.
Przejdź na więcej posiłków, ale jedz mniej.
Nie jedz na noc.
Ogranicz spożycie tłuszczów zwierzęcych, zwłaszcza wieprzowiny.
Dużo pij.
Więcej warzyw.
tuzikabc
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 04 cze 2008, 20:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Nie bój się, nóg jak sprinter nie dostaniesz na pewno. Możesz po paru tygodniach biegania zauważyć, że "coś tam się kształtuje w nogach", ale nic więcej, bez obaw :oczko:
tuzikabc
PinUpGirl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:29

Nieprzeczytany post

Żeby mieć nogi jak sprinter na 100 musiałabyś trenować jak on, mieć taką dietę jak on i jeszcze być facetem ;). Biegaj śmiało. A reszta jak Ci radzi Tomasz, z tym że zamiast "niejadania się na noc" wrzuciłabym białkową kolację. Pozdrawiam!
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]
aanitka1987
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 06 lip 2008, 15:09

Nieprzeczytany post

hej , no ja mam pytanie pod temat ...jestem w miare szczupla(przynajmniej tak mysle ;) ) i biegam jakies 7 miesiecy regularnie/wg.planow i niestety moje lydki zmasywnialy :ojoj: .Ogolnie zaczelam w tamte wakacje skakanke i przez te pare miesiecy lydki mi urosly , potem zaczelam biegac , najpierw tak sobie , czasami ..a od stycznia juz porzadnie i myslalm ,ze skoro biegacze maja szczuple lydki to i ja bede takie miala ;/ teraz mam 50-55 cm w udzie i 33-35 w lydce , wogole nogi nieproporcjonalnie jakos wygladaja ;/ i nie wiem czy to technika , czy wraz z wzrostem km miesnie sie ''spala'' czy to tluszcz ( w rok zrzucilam ok 10 kg i moze mi na lydkach tluszcz zostal?) teraz biegam wg planu polmaraton dla sredniozaaw. 4 tydzien skonczylam.Nie wiem ,moze wy znacie jakies ''sposoby'' , moze toz czasem przyjdzie?
tomasz

Nieprzeczytany post

Wszystkie tego typu problemy to brak akceptacji siebie, przyczyna nie leży na zewnątrz, ale w nas :)

Pozdrawiam.
aanitka1987
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 06 lip 2008, 15:09

Nieprzeczytany post

hehe nie , nie o to mi chodzi , tzn. ja akceptuje siebie itd,ale mysle ,ze skoro zawsze mialam szczuple nogi , to nie mozliwe ,zeby od biegania mi rosly
ODPOWIEDZ