Masywne nogi (łydki) przeszkadzają w bieganiu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ale z czegoś energia na trening musi być!
Jeśli przebiegnę X km to spalę X kcal i nie ważne czy coś tam
blokuje mój tłuszcz czy nie.
Nawet teoretycznie przy 100% energii pochodzącego z glikogenu to później jedząc go uzupełniam
a nie tkankę tłuszczową.
Większych bzdur nie słyszałem,iż mogę biec na czczo bez zużycia energii.
Ważny jest bilans kaloryczny.Ujemny chudniemy,dodatni tyjemy.Ot,fizyka.
New Balance but biegowy
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1625
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Juz niemal dalem sie przekonac, ze tylko ja mam z tym problem :ble:
Awatar użytkownika
tomhusky
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 05 lip 2015, 20:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spokojnie, zebrałem co ważniejsze słowa klucze :bum:
Yahoo pisze: Jak glukagon jest blokowany przez hormon insuliny to nic spalisz kolego.
Yahoo pisze:Zadaniem glukagonu jest odblokowanie zapasow tluszczu i uczynienie ich dyspozycyjnymi do spalenia przez organizm.
Yahoo pisze: To moze inaczej, jak wątroba i mięśnie są wypełnione juz insulina (glikogenem oczywiscie) to nadmiar insuliny jes gromadzony w tkance tłuszczowej. I wysokie stężenie tego hormonu moga blokować badz hamować dzialanie glukagonu, produkowanego rowniez przez trzustkę co insulina.
Nadmiar insuliny nie tylko odkłada sie na brzuchu, ale rowniez blokuje inny hormon odpowiedzialny za dostep do tkanki tłuszczowej (glukagon).
W jaki sposób następuje blokada a co odblokowuje bo już się zakręciłem, jak wpływa na to posiłek śniadanie przed bieganiem i w jakim odstępie czasowym przed bieganiem? I co się dzieje podczas wysiłku kiedy dostarczamy węgle, które ruszą działanie całego układu trawienia.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

tomhusky pisze:Spokojnie, zebrałem co ważniejsze słowa klucze :bum:
Yahoo pisze: Jak glukagon jest blokowany przez hormon insuliny to nic spalisz kolego.
Yahoo pisze:Zadaniem glukagonu jest odblokowanie zapasow tluszczu i uczynienie ich dyspozycyjnymi do spalenia przez organizm.
Yahoo pisze: To moze inaczej, jak wątroba i mięśnie są wypełnione juz insulina (glikogenem oczywiscie) to nadmiar insuliny jes gromadzony w tkance tłuszczowej. I wysokie stężenie tego hormonu moga blokować badz hamować dzialanie glukagonu, produkowanego rowniez przez trzustkę co insulina.
Nadmiar insuliny nie tylko odkłada sie na brzuchu, ale rowniez blokuje inny hormon odpowiedzialny za dostep do tkanki tłuszczowej (glukagon).
W jaki sposób następuje blokada a co odblokowuje bo już się zakręciłem, jak wpływa na to posiłek śniadanie przed bieganiem i w jakim odstępie czasowym przed bieganiem? I co się dzieje podczas wysiłku kiedy dostarczamy węgle, które ruszą działanie całego układu trawienia.
Chcesz zebym odpowiedział na te pytania?
Wysil sie i sam rozpocznij poszukiwania na te pytania.

I przeczytaj jakas ksiazke a nie siedzisz na forum i nie wiesz gdzie jest prawda.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze: Ważny jest bilans kaloryczny.Ujemny chudniemy,dodatni tyjemy.Ot,fizyka.
Zebys byl juz obiegany to bys wiedzial ze chudnąć mozna na plusie i przytyć na minusie. No coz, nieprawda pewnie. A moze prawda? Hehe.



Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Skower
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 01 mar 2017, 16:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak ja powiedział Yahoo to trochę skomplikowane ale ma rację. Nie zastanawiało was min. to że osoby na diecie (redukcji) pomimo trzymania takiej samej liczby kalorii i wysiłku po prostu nie chudną a wręcz puchną ?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Skower pisze:Tak ja powiedział Yahoo to trochę skomplikowane ale ma rację. Nie zastanawiało was min. to że osoby na diecie (redukcji) pomimo trzymania takiej samej liczby kalorii i wysiłku po prostu nie chudną a wręcz puchną ?
Nie ma takiego czegos.
Skower
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 01 mar 2017, 16:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmm źle to ująłem chodziło mi po pewnym czasie trzymania ujemnych kalorii takie zjawisko ma miejsce.
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Opuchlizna głodowa. Gdzie to widziałeś? Przeżył?
Skower
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 01 mar 2017, 16:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Najlepszym przykładem są kulturyści.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Skower pisze:Najlepszym przykładem są kulturyści.
Przykładem czego?
Skower
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 01 mar 2017, 16:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pomimo trzymania ujemnych kalorii po pewnym czasie przestają chudnąć a niektórzy nawet się zatłuszczają.Mówiąc po prostu nie mogą się fajnie wyciąć. I wcale nie tylko amatorzy.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moze dlatego, ze za duzo schudli i juz nie sa na deficycie tylko na dodatnim bilansie kalorycznym :bum:
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1625
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

Znam osobe, ktora od wielu lat jest na "ujemnym" bilansie kalorycznym i dzieki temu coraz bardziej przyjmuje optymalna budowe celem zachowania energii. Czyli zaczyna przypominac kule. Dosyc duza kule.

By wykonac prace potrzebna jest energia.

Nie da sie przybrac na wadze przy ujemnym bilansie energetycznym!
A ten, ktory bylby w stanie opracowac taka metode - powtorze sie "zbudowac perpetum mobile" nie tylko dostalby Nobla ale zostalby miliarderem.

To, co (przypuszczam) pojawia sie jako "przytycie na ujemnym bilansie" to nic innego, jak bledne zalozenie, ze nasze organizmy nie zmieniaja sie w czasie. A wszak obserwowany jest np. spadek poziomu przemiany (metabolizmu) z wiekiem. Tych elementow skladowych bedzie calkiem sporo bo: wytrenowanie, skutkujace bardziej ekonomicznym wykonywaniem danego cwiczenia, czy wspomniany spadek masy ciala.
A internet (niestety) oprocz naukowych informacji zawiera sporo szarlatanerii.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Keri pisze:Znam osobe, ktora od wielu lat jest na "ujemnym" bilansie kalorycznym i dzieki temu coraz bardziej przyjmuje optymalna budowe celem zachowania energii. Czyli zaczyna przypominac kule. Dosyc duza kule.

By wykonac prace potrzebna jest energia.

Nie da sie przybrac na wadze przy ujemnym bilansie energetycznym!
A ten, ktory bylby w stanie opracowac taka metode - powtorze sie "zbudowac perpetum mobile" nie tylko dostalby Nobla ale zostalby miliarderem.

To, co (przypuszczam) pojawia sie jako "przytycie na ujemnym bilansie" to nic innego, jak bledne zalozenie, ze nasze organizmy nie zmieniaja sie w czasie. A wszak obserwowany jest np. spadek poziomu przemiany (metabolizmu) z wiekiem. Tych elementow skladowych bedzie calkiem sporo bo: wytrenowanie, skutkujace bardziej ekonomicznym wykonywaniem danego cwiczenia, czy wspomniany spadek masy ciala.
A internet (niestety) oprocz naukowych informacji zawiera sporo szarlatanerii.
+1
Niektórzy zakladaja ze te 2500kcal jest zawsze i wszedzie.
Tak nie jest.
Metabolizm moze zejasc nawet ponizej 500kcal/dzien.
I jeszcze raz: z negatywnym bilansem energetycznym nie da sie zgrubnac.
ODPOWIEDZ