Komentarz do artykułu Biegowe aksjomaty

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
L19:57
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 22 kwie 2013, 06:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:49:48

Nieprzeczytany post

Tak "se" myślę, że jeżeli aksjomat to "oczywista oczywistość", to wg mnie bieg jest taką "oczywistością" podobnie jak sekunda, spanie czy sranie (za przeproszeniem Tych, którzy używają innego określenia na tę czynność) :spoko: Sam jestem bardzo ciekawy jak zakończy się dyskusja (i jej wyniki) w tym temacie :taktak:
P.S.
Za to, oczywistością nie jest to, czy pobiegnę w dzisiejszym Parkrunie :niewiem:
Im krócej biegniesz, tym mniejszy dystans jesteś w stanie pokonać :-).
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12404
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie jestem gotowy na tworzenie powszechnie zrozumiałych aksjomatów na tym etapie eksperymentów. Piszę o wątpliwościach jakie pojawiają się przy kadencji, która zależy od kinematyki mięśni. W kraulu też można określić optymalną kadencję, ale kryje się za nią na przykład umiejętność wyleżenia i czucia wody.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To może z kadencją i techniką biegu jest tak:

0. Aktualna technika biegu danego biegacza nie jest równoznaczna z jego optymalną techniką biegu.
1. Optymalna technika biegu zależy od wielu czynników, w tym od budowy anatomicznej, gibkości, sprawności ogólnej, mocy mięśni, masy ciała i innych.
2. Parametry wpływające na optymalną technikę biegu zmieniają się w czasie wskutek procesów i czynników takich jak trening, dojrzewanie, starzenie, kontuzje, urazy i innych.
3. Aktualna technika biegu nie dostosowuje się samoczynnie do optymalnej techniki biegu.
4. Technikę biegu można zmienić poprzez odpowiednio ukierunkowany trening.
5. Każda nowa technika biegu, zarówno dalsza, jak i bliższa technice optymalnej, w początkowej fazie adaptacji organizmu wymaga większego wydatku energetycznego i powoduje większe obciążenie układu ruchu i układu nerwowego.
kotchon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2016, 15:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a jak by było: "każdy biegacz jest inny"?
tomek koczwara
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

Nieprawda. Ja tych czarnych w ogóle nie odróżniam.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:To może z kadencją i techniką biegu jest tak:

0. Aktualna technika biegu danego biegacza nie jest równoznaczna z jego optymalną techniką biegu.
1. Optymalna technika biegu zależy od wielu czynników, w tym od budowy anatomicznej, gibkości, sprawności ogólnej, mocy mięśni, masy ciała i innych.
2. Parametry wpływające na optymalną technikę biegu zmieniają się w czasie wskutek procesów i czynników takich jak trening, dojrzewanie, starzenie, kontuzje, urazy i innych.
3. Aktualna technika biegu nie dostosowuje się samoczynnie do optymalnej techniki biegu.
4. Technikę biegu można zmienić poprzez odpowiednio ukierunkowany trening.
5. Każda nowa technika biegu, zarówno dalsza, jak i bliższa technice optymalnej, w początkowej fazie adaptacji organizmu wymaga większego wydatku energetycznego i powoduje większe obciążenie układu ruchu i układu nerwowego.
Aksjomaty techniczne, bardzo dobrze. :) Niech sie jeszcze uleżą. :)
kotchon pisze:a jak by było: "każdy biegacz jest inny"?

To jest niezłe :) ale z drugiej strony powinno byc coś co mówi, że jednak kazdy biegacz jest podobny. No bo jednak pewne te same metody treningowe działają na wszystkich.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kangoor, trochę mi tam "haczy" ta optymalna technika biegu. Bo napisałeś od czego zalezy, ale aktualna zalezy od tego samego. Czy optymalna nie powinna byc określona raczej w hierarchi celów, dążeń. Czyli, że jest czymś do czego dążymy, bo da to korzysci w postaci bardziej ekonomicznego biegu lub zmniejszenie ryzyka kontuzji.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Kangoor, trochę mi tam "haczy" ta optymalna technika biegu. Bo napisałeś od czego zalezy, ale aktualna zalezy od tego samego. Czy optymalna nie powinna byc określona raczej w hierarchi celów, dążeń. Czyli, że jest czymś do czego dążymy, bo da to korzysci w postaci bardziej ekonomicznego biegu lub zmniejszenie ryzyka kontuzji.
Właśnie też się zacząłem zastanawiać nad tą optymalnością. Miałem na myśli właśnie optymalną przede wszystkim ze względu na ekonomię ruchu. Na ryzyko kontuzji też, ale ono zależy i od innych czynników, np. przetrenowanie, niedosypianie.

Aktualną technikę biegu rozumiem jaką tą, którą mamy obecnie. Ona nie tyle od czegoś zależy, co jest rezultatem przyzwyczajeń i pamięci mięśniowej. Często pochodzących z czasów, gdy byliśmy ciężsi, mieliśmy inne proporcje ciała, byliśmy mniej sprawni itp.
kotchon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2016, 15:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"wraz ze wzrostem tempa biegu rośnie tętno"
tomek koczwara
Awatar użytkownika
toxic
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 12 lis 2011, 08:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pomijając biegi przełajowe i biegi górskie to prawda.
"Niesamowite, jak mało wiesz o grze, w którą grasz całe życie."
kotchon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 16 mar 2016, 15:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

"bieg to ruch" ;)
tomek koczwara
Shortie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 15 lut 2017, 13:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
Shortie pisze:
  • Dla danej prędkości biegu istnieją co najmniej dwie pary "kadencja—długość kroku" skutkujące najmniejszą intensywnością chwilową wysiłku.
Czyli "Nie istnieje jedna optymalna kadencja dla danej prędkości."
Z pewnością. W moim stwierdzeniu chodziło o to, że dla kilku temp udało się zidentyfikować wspomniane wyżej pary, pomiędzy którymi tętno i subiektywne odczucie intensywności wysiłku są dużo większe. Takie minima lokalne.
Kangoor5 pisze: To dotyczy kadencji grupy biegaczy, czy pojedynczego biegacza?
Sprawdzone na sobie i grupie 5 entuzjastów biegania z tempami przelotowymi ~04:15–05:05 ;-)
Kangoor5 pisze:Jeśli grupy, to można napisać ogólniej: "Każdy biegacz porusza się w nieco inny sposób" i taki aksjomat będzie równie precyzyjny a zarazem zrozumiały dla laika nie uzbrojonego w słownik pojęć biegowych.
Nie, całkiem nie o to mi szło. Raczej o to, że jeśli ktoś nie jest ze światowej elity, a ma poczucie, że przy danym tętnie potrafi biec z daną prędkością, to bardzo zachęcam go do pokombinowania z szerokim zakresem kadencji i długości kroku, bo prawie na pewno "za mentalnym horyzontem" jest taka kombinacja, która pozwoli mu biec przy danym tętnie (bez zmiany poziomu wytrenowania) dużo szybciej, jeśli się tylko z nią oswoi.
Myślę zresztą, że taka jest również istotna część użyteczności interwałów i podbiegów — oswajanie się z różnymi tempami.
Kangoor5 pisze:
Shortie pisze:[*]Na danym tętnie można wytrzymać tym dłużej, im wolniej/łagodniej odbywało się wchodzenie na to tętno.[/list]
Czy jeśli po rozpoczęciu truchtu tętno szybko mi się ustabilizuje to będzie znaczyło, że nie dam rady długo tak truchtać?
Chodziło mi o tętna, które są niebanalne do wytrzymania, czyli co najmniej gdzieś z okolic LTHR.
ODPOWIEDZ