Mam podobne zdanie co kolega Marek84.
Do połówki dwa akcenty w tygodniu.Jeden ciągły w II zakresie albo krótszy trochę szybciej a drugi akcent w tempie okołopołówkowym.
Jednak dla mnie 2x5km to bardzo mocna jednostka i biegam ją tylko raz na 9-11 dni przed startem.
Z reguły jak to wybiegam to w takim samym tempie daję radę na zawodach jeśli nie jest pogoda katastrofalna.
(do dychy 3x3km w T10 jest testem ostatecznym)
Dlatego skłaniam się bardziej ku jednostką typu: 8x 1km,4-5x 2km,3-4x 3km (przerwy odpowiednio 90sek,3 min,4min).
Można polecieć też ciągły w tempie halfa,ale ja nie jestem typem treningowca i więcej jak 6-7 km tym tempem przy mocnym
cyklu treningowym nie daję rady.To jest dla mnie zajezdnia i podziwiam,że niektórzy biegają 10-11km w tempie połówki na treningu.