400m-początkujący-sprint

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
deenely
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 19 lip 2016, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich biegaczy z forum, tych długo i krótkodystansowych :taktak:

Skończyłem w tym roku 20 lat i zachciało mi się trenować. Mam 195 cm wzrostu i ważę 80 kg. Zawsze byłem aktywny, jednak nigdy nie lubiłem biegać na wf i po za nim, nie licząc biegania za piłką. Jednak niechęć do biegania nie powodowała, że byłem słaby w tej "dyscyplinie", wprost przeciwnie.
Mój najlepszy czas na 400m uzyskany 2 lata temu wynosił 54 sekundy. 3 dni temu stoper wykazał 55 sekund, wiec nieznacznie (znacznie) gorszy. Jak mówiłem nigdy żadnych treningów pod biegi.
I cisnąc w sedno problemu. Nie mam zielonego pojęcia w jaki sposób mam sobie ułożyć plan treningowy. W internecie jest pełno przeróżnych planów, ćwiczeń, metod. Za dużo....
Wolałem napisać tutaj, może znajdą się osoby, które nakierują mnie na właściwe tory. Nie chcę dostawać gotowca, bo nie możecie go dla mnie stworzyć, nie wiedząc jak biegam, nie znając moich słabych i silnych metrów na dystansie 400m.
Chciałbym otrzymać porady na temat treningów wytrzymałościowych, szybkościowych, siłowych, gibkościowych. Jakie powinienem robić cykle, kiedy ostrzej, kiedy dać sobie siana. Podchodzą do tego poważnie, choć nie zamierzam startować w żadnych eventach. Robię to tylko i wyłącznie dla własnego zdrowia i satysfakcji :)
Za każdą istotną informację będę wdzięczny. Jeżeli potrzebujecie jeszcze jakieś informacje na mój temat, żeby bardziej personalnie podejść do mojej osoby to oczywiście śmiało pytać :)

Z góry dziękuje i pozdrawiam
Daniel
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

fotman cos pisal o 400m!
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

adam1adam pisze:fotman cos pisal o 400m!
+1

Jadnak to co robi Fotman jest tak profesionalnie, ze nie jestem pewny czy da sie to przelozyc na "zwyklego" poczatkujacego.

@deenely
Zeby odpowiedziec na twoje pytania, mozna by bylo ksiazke napisac. Jezeli biegasz bez treningow 54s/400 jestes juz bardzo szybki. Co oznacza ze nie siedziales nigdy przed Kompem, tylko masz sportowa przeszlosc. Tylko pilka? Duzo?

Zacznij od zwyklego biegania 5-10km i doloz przebiezki i sile.

Zeby cos wiecej opisac trzeba wiecej wiedziec.... no i zobaczyc czy to wszystko nie "słomiany ogień"
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Dziwie sie troche jak chlöpak "przesliznal " sie przez szkole i nie napotkal
na kogos co powiedzialby co ma biegac. itp. szkoda!
Ilu chlopakow z talentem sie przewinelo ,typu 12sek/100m w trampkach i 3:00 na 1000m
jako 16latek! to juz szkoda wspominac..
Ale kto tu wie co znaczy na biezni " pierwsza wolna " ???
deenely
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 19 lip 2016, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za jakiś odzew :)
Ja wiem, że trening 400m to jest bardzo złożona i skomplikowana sprawa. Przejrzałem różne fora, poradniki, dzienniki, przeanalizowałem wiele różnych planów. Jest tego tak dużo, że trudno ogarnąć. Widzę, że będę musiał postąpić jak w przypadku kalisteniki i samemu układać sobie plany, zorientować się co najlepiej rozwija mój organizm :)

Jak już wcześniej napisałem, za dzieciaka nie lubiłem biegać na zawodach itd., dlatego też na sprawdzianach na wf-ach specjalnie opóźniałem bieg o kilka sekund, zeby nie zawracali mi głowy zawodami. Ja wiem, że to był błąd, ale każdy kiedyś był młody i "głupi" ... Czasu juz nie cofnę.

Wiadomo, że byłem aktywny za dzieciaka, w końcu kompa nawet wtedy jeszcze nie miałem :D A kiedy już go miałem to zdarzało się, że przesiadywałem po 8-10 godzin dziennie na gierkach. Cale wakacje grając w cs-a i unikanie jakichkolwiek sportów :) Więc teraz wiem jaką być może zaprzepaściłem szansę, ale specjalnie nie jest mi tego żal, ponieważ teraz również nie chciałbym zajmować się tym zawodowo. W sporcie mam określony "ogólny" cel, żeby zawsze być w dobrej formie, dobrze się przy tym bawiąc. Tak po krótce :)

Z treningiem biegowym jakoś spróbuje sobie poradzić. A może chociaż ktoś powie mi jaki powinienem robić trening siłowy (mniej więcej). Czy kalistenika wystarczy, czy jednak powinienem już zaopatrzyć się w żelastwo.
Według mnie chyba narazie spokojnie wystarczą przysiady z jakimś obciążeniem, wznosy na palce itp.. Ale jeśli chodzi o podciąganie, dipy czy pompki (wszelkiego rodzaju) czy raczej powiniem wykonywać te ćwiczenia dynamicznie czy jednak jak najwolniej. W końcu chodzi o budowanie siły. W kulturystyce na pewno wolne powtórzenia do budowy siły, ale chyba dla sprintera ważniejsza będzie siła dynamiczna, dobrze myślę?.
Awatar użytkownika
adam1adam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1754
Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
Życiówka na 10k: 33:10
Życiówka w maratonie: 2:32:24

Nieprzeczytany post

Wydaje sie ze masz racje dynamika to podstawa , ale akurat tutaj to "ciezki" temat
nie kazdy go rozumie , ale moze sie myle.
Tak dla formalnosci rozbiegania 5-10km oczywiscie wg, polskiego schematu z
naciskiem na przebiezki roznego rodzaju. Zelastwo ??
Moze pod ta dynamike sile biegowa + crossowki szybkosciowe. Tak po krotce,
ale ja tak to widze :hej:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Dobrze zrozumialem? Biegles 54/400m i przy tym sie o kilka sekund hamowales? Czy myslisz ze biegles 54/400m?
deenely
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 19 lip 2016, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No trudny temat, ale jakoś nie zamierzam sobie odpuścić :D

Te 54/400 biegłem na takim wewnętrznym teście w lokalnym klubie piłkarskim :) Wówczas trener powiedział, że powinienem pomyśleć o jakimś klubie LA czy coś, żeby szlifować. Jednak ja "wiedziałem swoje" i dlatego na wfach postanowiłem spowalniać swój bieg nawet czasem o 10s, tak aby wygrać z całą ferajną, ale mieć pewność, że na zawody to będzie za mało :) Taką miałem filozofię :D haha
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

OK.
Co teraz robisz, to zobaczymy co sie da zminenic.
Jak wyglada silownia?
Jak wygladaja wybiegi?
Jaki dostep do bierzni?
Jaki dostep do blockow startowych?
Sa kolce?
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

400m to mój konik. :oczko:
Ciężko jest udzielać porad bez kontaktu osobistego.
Z moich planów można wziąć schemat, ale dobór bodźców i poziom obciążeń musi być dopasowany indywidualnie do możliwości i predyspozycji organizmu danego człowieka.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
deenely
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 19 lip 2016, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma siłowni. Korzystam tylko z dobrodziejstwa kalisteniki ( ćwiczę z masą własnego ciała, ew. dodając jakies obciążenie w postaci kamizelki lub pasa )..


-W tygodniu mam 2 dni, kiedy biegam 5-12 km, w tempie ok. 4-4,10 min/km.
-2 dni w tygodniu poświęcam skipom, startom (opad,ziemia,skipy,rozbieg), przebieżkom, rozciąganiu
-raz w tygodniu trening skoczności, po treningu rozbieganie 8km
-raz w tygodniu rytmy , np. 6x500 , 8x300 , 5x600
- kalistenike zwykle wykonuje w dniu skoczności i w jednym dniu, gdy biegam 5-12 km :)

Tak to wygląda na chwilę obecną
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Bez siłowni trochę trudniej, ale na wstępnym poziomie nie jest ona konieczna.
Po pierwsze, robienie 2x w tygodniu wybiegań jest całkowicie zbędne w treningu sprinterskim. Wybiegania można czasem stosować, ale tylko w okresie wprowadzenia w trening, raz w tygodniu.
Po drugie, należy być ostrożnym w mieszaniu różnych bodźców w jednym treningu. Łączenie skoczności z wybieganiem nie jest zbyt szczęśliwym połączeniem.
Po trzecie, trzeba sprecyzować jasny cel, tzn. termin startu kontrolnego. To nie musi być start w zawodach, wystarczy sprawdzian. Znając termin można ułożyć sensowny plan. Trenowanie bez konkretnego celu, tylko "dla siebie", jest pozbawione adrenalinki związanej z wyzwaniem jakim jest start/ sprawdzian. Był taki okres w moim trenowaniu, że także nie obierałem żadnego celu. Po pewnym czasie czułem monotonię, poza tym brakowało mi potwierdzenia skuteczności tego, co robiłem.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13294
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Ja podchodze doe tej sprawy nie jako sprinter ale jako sredniak... ale jestem niekiedy "zmuszony" do trenowania na 400m
Na raze bym ograniczyl te wybiegania i popracowal nas szybkoscia i sila.

Skuteczne sa maxV lotne 30m, 40m, 50m. Tez 1x w tygodniu wytrzymalosc szybkosciowa w formie submax 150-300m. Duzo jako zabawa biegowa.

Na poczatku nauka szybkosci i przyzwyczajenie do sily (sila maxymalna i ogolnorozwojowa)
Skocznosc jest juz OK. Starty tez OK.

Masz dostep do blokow i kolcow?

Rozwoj sily to moze Fotman opiszesz jeszcze troche wiecej. Sam tez bym sie troche doksztalcil. (jaka forma, ile i kiedy.)
Moj plan wyglada tak:
- sila ogolna
- potem sila max
- potem skocznosc i sila specyficzna
... ale tu wolalbym posluchac fachowca.

Co do samego treningu bez celow... Taki trening wytrzymuje sie rzadko dłużej jak 3-4 miesiace.
ODPOWIEDZ