Jaki trening wykonywać i jak biegać aby mieć chude nogi?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

chiżu pisze:Biegam od 3 lat i nie zaobserwowałem u siebie zbytniego pogrubienia nóg. Jestem w stanie objąć dłonią nogę w kostce.
Zaciekawiłeś mnie tym objęciem dłonią nogę w kostce, u mnie trochę brakuje do zamknięcia obwodu palcami :)
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bendek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 22 cze 2015, 17:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

może masz mniejszą łapkę niż on :hejhej:
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Bendek pisze:może masz mniejszą łapkę niż on :hejhej:
A widziałeś, że od serdecznego palca jak zegniesz rękę i sięgniesz prawie do nadgarstka to będzie miara twojego, chyba wiesz czego, tak samo, jest im większa stopa tym masz większego.... :)

Żebym miał mniejszą łapkę, to bym był nie proporcjonalny do wielkości stóp. :hahaha:
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
RHCP
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 24 lut 2010, 13:52

Nieprzeczytany post

Nic się nie poradzi z wielkimi nogami. Możesz biegac, grac w piłkę, cwiczyc na siłowni, pływac. To wszystko przy dobrej diecie wysmukli nogi, ale cudów nie będzie. Sam jestem facetem, uprawiam dużo sportu, dobrze się odżywiam, ale mam taką genetykę, że mam ogromne uda, tyłek( taki murzyński), a w górnej części ciała( barki, ręce, plecy, klatka) jestem szczupły. Mam ogromny problem z dobraniem spodni w sklepie, bo nie wciskam się w uda, a jeśli już to wygląda to dziwacznie( spodnie opinają mocno nogi, a w pasie jest ogromny luz). Faceci raczej nie mają takich problemów- im wszystko idzie w brzuch, a tu takie klocki. Kiedyś chciałem ten problem zniwelowac cwicząc na siłowni górną partię ciała, żeby dopakowac górę, ale uznałem, że to chyba bez sensu się tak męczyc i postawiłem na ogólny rozwój( bieganie, rower, piłka nożna, pływanie, rozciąganie). Plus jest taki, że nogi się nie zmniejszą, ale są smukłe, bardziej żylaste, sprężyste:)
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Jazda na rowerze na cięższych przekładniach bądź robiąc podjazdy zbyt często również może przyczynić się do rozbudowy nóg.

******

Mi kolega kiedyś pożyczył ochraniacz na piszczel, na zawodach, i o dziwo nie wchodził ten ochraniacz na moją łydkę.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
RHCP
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 24 lut 2010, 13:52

Nieprzeczytany post

Tak naprawdę to jest to w 90% kwestia genetyki. Jeśli masz duże nogi, to nic wielkiego z tym nie zrobisz. Możesz je wysmuklic wykonując dużo treningu cardio( bieganie, piłka, pływanie, rower). Natomiast trzeba pamiętac, że spala się również mieśnie w górnej części ciała. Jeśli jest się szczupłym, to ciężko miec ogromne nogi. Te wszystkie zdjęcia, które są tu wrzucone, to zdjęcia zawodowców, ludzi predysponowanych do danej dyscypliny sportowej. Myślicie, że mój kumpel, który waży 58 kg/175 cm ma szansę miec takie uda, jak kolarz torowy? Raczej nie. Tak samo ja nie będę miał nóg szczupłych jak skoczek narciarski. Na pewno jednak bieganie długich dystansów nie rozbuduje nóg- nie ma na to najmniejszych szans. Będzie wręcz przeciwnie. Nawet ciężki trening na siłowni ich nie rozbuduje bez dodatniego bilansu kalorycznego.
goscabcd
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 01 lis 2014, 17:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O czym wy ludzie mówicie.. Jaka genetyka. Może grube kości jeszcze co? -.-
Weźcie się za dietę, odpowiedni trening siłowy i po kłopocie. Myślicie, że zawodowcy mają "duże" nogi z biegania?'
..i "dobrze się odżywiam" nie znaczy "odpowiednio". Możesz jeść "zdrową" żywność co nie znaczy, że osiągniesz efekt jaki chcesz. Po to się liczy kcal i BTW, i stosuje odpowiedni trening siłowy żeby osiągnąć zamierzony cel.
Od tego są trenerzy i dietetycy. Z tym radzę uważać bo teraz co drugi ma certyfikat a wiedzy brak. Bo każdy może sobie to wyrobić za $.
Poza tym możecie znaleźć masę informacji na temat treningu siłowego i odżywania na forach takich jak np. sfd.
RHCP
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 24 lut 2010, 13:52

Nieprzeczytany post

Wyobraź sobie, że są ludzie, którzy mają szczególne predyspozycje do poszczególnych dyscyplin sportowych. Skoczek narciarski to nie Pudzianowski, a Małysz nie stanie się strongmenem. Ludzie mają różne budowy ciała, różne dysproporcje. Na przykład większośc facetów ma problem z tak zwaną sylwetką bociana( chude nóżki, wielka góra). Ja na przykład mam na odwrót.
goscabcd
Wyga
Wyga
Posty: 52
Rejestracja: 01 lis 2014, 17:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bo ludzie mają tendencje do otłuszczania na brzuchu albo na nogach. Nie można spalić tkanki tłuszczowej z określonej części ciała co nie znaczy, że ktoś jest skazany na otłuszczone nogi, smukłą górę. Odpowiedni trening i dieta (odpowiedni, nie jedynie "zdrowe odżywianie") może temu zaradzić.

Tak, nie każdy zostanie strongmenem pokroju Pudziana ale nie o tym tutaj mowa. Nie ma ludzi skazanych na "grube" nogi. Jest tylko ignorancja.
RHCP
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 24 lut 2010, 13:52

Nieprzeczytany post

Tu już nie chodzi o dietę. Po prostu to jest kwestia budowy dolnej części ciała, pewna dysproporcja w stosunku do górnej części ciała. Dlaczego muszę wybierac spodnie 3 godziny w sklepie i wybrac takie, żeby nie można było do pasa wrzucic 2 ton węgla albo przeszukac 100 par, żebym mógł się wbic w ogóle w wielkie uda, nie rozrywając spodni?:) Szkoda, że nie ma zdjęcia, bo gołym okiem byś zobaczyła/zobaczył, że jednak u mnie występuje dysproporcja, a nogi po prostu są ogromne, a nie zatłuszczone( nie twierdzę, że mam tyle tłuszczu co Cristiano Ronaldo:)). Po prostu taka sylwetka raczej niecharakterystyczna dla faceta. Myślę, że mógłbym zakatowac się dietą, i pewnie zrzuciłbym jakieś kilogramy, ale wraz z pomniejszonymi nogami dostanę w prezencie jeszcze chudszą górną częśc ciała. Moje BMI 23- nie uważam, żebym potrzebował się katowac.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

RHCP pisze: Na przykład większośc facetów ma problem z tak zwaną sylwetką bociana( chude nóżki, wielka góra). Ja na przykład mam na odwrót.
Bo więszkość facetów lekceważy trening nóg, trochę wiedzy i chwila treningu i wygląda się inaczej.

A co do Cristiano Ronaldo, czy mu są potrzebne duże mięśnie i do uprawianej dyscypliny, nie.
Jak by wyglądał i jak by grał wtedy? Ćwiczy się i rozwija się umiejętności do uprawianej dyscypliny, ale tak tak, można być wszechstronnym w kilku dyscyplinach sportowych, ale już nie będziesz najlepszy w tej wszechstronności. A jak skupisz się na jednym sporcie i będziesz ćwiczył te umiejętności to osiągniesz dużo.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
RHCP
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 24 lut 2010, 13:52

Nieprzeczytany post

Generalnie rozchodzi mi się o to, że nie jest prawdą, że genetyka nie ma znaczenia. Ma ogromne znaczenie i podstawowe. Bzdurą jest zakładanie, że muszę się obżerac i nie trenowac, bo mam ogromne nogi w stosunku do górnej części ciała. Inny się objada i jest chudy jak szkapa. Tak samo bzdurą jest mówienie, że od biegania nogi staną się grubsze xD. Nie ma na to szans. Genetyka, genetyka i jeszcze raz geny. Są różne typy budowy ciała i dziwne jest w ogóle to, że trzeba takie rzeczy tłumaczyc.
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JEST MILIONY CHĘTNYCH A TYLKO 1 JEST MISTRZEM ;)
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

RHCP pisze:Generalnie rozchodzi mi się o to, że nie jest prawdą, że genetyka nie ma znaczenia. Ma ogromne znaczenie i podstawowe. Bzdurą jest zakładanie, że muszę się obżerac i nie trenowac, bo mam ogromne nogi w stosunku do górnej części ciała. Inny się objada i jest chudy jak szkapa. Tak samo bzdurą jest mówienie, że od biegania nogi staną się grubsze xD. Nie ma na to szans. Genetyka, genetyka i jeszcze raz geny. Są różne typy budowy ciała i dziwne jest w ogóle to, że trzeba takie rzeczy tłumaczyc.
Prawda, ja to rozumiem i chciałem to napisać we wcześniejszych postach. Dobra genetyka i jesteś na pozycji wygranej. Ale nie wygrywasz bez treningu.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
krzychooo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 757
Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:Jazda na rowerze na cięższych przekładniach bądź robiąc podjazdy zbyt często również może przyczynić się do rozbudowy nóg.

.
mogę potwierdzić :( 3 sezony kolarskie, siłka na nogi zimą, w sezonie sporo zawodów mtb (podjazdy itp.) i nogi mam "spakowane".
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
ODPOWIEDZ