Trening pod 10km i poprawa wyników
- WojtekM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1991
- Rejestracja: 18 lip 2012, 19:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzionków
różnie jest to podawane, ale można założyć, że dla zdrowego człowieka 1kg mniej = 2 sekundy mniej na km.
jeżeli więc zrzucisz ok. 10kg, wtedy na 10km powinieneś mieć bonus ok. 200 sekund za samą wagę.
jeżeli więc zrzucisz ok. 10kg, wtedy na 10km powinieneś mieć bonus ok. 200 sekund za samą wagę.
Go Hard Or Go Home
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Przy pewnej wadze nie widzę różnicy.Przy 74kg i 78kg biegałem dyszkę poniżej 40 min.(180cm i sporo mięśni około 8-9% BF)
Natomiast jak przytyłem po roztrenie do 82-83kg to dycha szła w 41,5-42 minuty.
Raz nawet byłem przy wadze 72,5kg i też mi się nie udało zejść poniżej 39 minut,więc do pewnego momentu zejście
z wagi daje lepszy wynik a jak już się nie ma już dużo fatu to dalsze zrzutka nie ma sensu.
Natomiast jak przytyłem po roztrenie do 82-83kg to dycha szła w 41,5-42 minuty.
Raz nawet byłem przy wadze 72,5kg i też mi się nie udało zejść poniżej 39 minut,więc do pewnego momentu zejście
z wagi daje lepszy wynik a jak już się nie ma już dużo fatu to dalsze zrzutka nie ma sensu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13295
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
To schudnij na 67kg. To zobaczysz.Krzychu M pisze:Przy pewnej wadze nie widzę różnicy.Przy 74kg i 78kg biegałem dyszkę poniżej 40 min.(180cm i sporo mięśni około 8-9% BF)
Natomiast jak przytyłem po roztrenie do 82-83kg to dycha szła w 41,5-42 minuty.
Raz nawet byłem przy wadze 72,5kg i też mi się nie udało zejść poniżej 39 minut,więc do pewnego momentu zejście
z wagi daje lepszy wynik a jak już się nie ma już dużo fatu to dalsze zrzutka nie ma sensu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
organizm dostosowuje się do treningów. Biegasz więcej chudniesz i tyle. Wiadomo im mniejsza waga tym mniej tlenu i łatwiej się biega. Od razu rekordzistą świata nikt nie zostanie .
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
U mnie cały czas trwa przebudowa organizmu,jeśli 18 lat spędziło się na siłowni i przez większość życia ważyłem
90-95kg na niewielkiej ilości tłuszczu to ciężko jest zrzucić "mięcho".
Jak biegałem po 100-150km/tydz to udawało się trochę mięśnia zgubić.Jednak na dziś 68kg jest nierealne.
Na ciągłym deficycie kalorycznym minimalną wagę osiągnąłem 72,5kg.
Na zdjęciu ważę około 75kg.Do 68 musiałbym sporo mięśnia popalić,góry nie ćwiczę już 4 lata a dalej łapy zostały.
90-95kg na niewielkiej ilości tłuszczu to ciężko jest zrzucić "mięcho".
Jak biegałem po 100-150km/tydz to udawało się trochę mięśnia zgubić.Jednak na dziś 68kg jest nierealne.
Na ciągłym deficycie kalorycznym minimalną wagę osiągnąłem 72,5kg.
Na zdjęciu ważę około 75kg.Do 68 musiałbym sporo mięśnia popalić,góry nie ćwiczę już 4 lata a dalej łapy zostały.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Witam!
Zastanawiam się, czy ten plan:
http://bieganie.pl/index.php?cat=19&id=311&show=1
będzie dla mnie odpowiedni, jeśli moim głównym celem są biegi na 10km, sporadycznie 5km? Chciałbym popracować nad szybkością, żeby w przyszłym roku zejść poniżej 40minut (jestem na etapie około 43min/10km).
A może ten:
http://bieganie.pl/index.php?cat=19&id=315&show=1
będzie lepszym wyjściem?
Jakieś inne sugestie?
Zastanawiam się, czy ten plan:
http://bieganie.pl/index.php?cat=19&id=311&show=1
będzie dla mnie odpowiedni, jeśli moim głównym celem są biegi na 10km, sporadycznie 5km? Chciałbym popracować nad szybkością, żeby w przyszłym roku zejść poniżej 40minut (jestem na etapie około 43min/10km).
A może ten:
http://bieganie.pl/index.php?cat=19&id=315&show=1
będzie lepszym wyjściem?
Jakieś inne sugestie?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
I jeden i drugi będzie dobry. Ale im prostszy tym lepszy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
Adamie czy każdy plan nawet dla średniaków zakłada 1 raz w tygodniu 90 minut biegu czyli 20 km ponad ? Przecież tydzień przed startem na średnim dystansie nikt nie będzie tak zamulał mięśni ?
To się tyczy wszystkich dystansów na ostatnie 2-3 tygodnie to maxymalizacja sił.
Hiszam El Gerouoj biegał nawet nie dłużej jak 60 minut.
Błędne założenia :0
To się tyczy wszystkich dystansów na ostatnie 2-3 tygodnie to maxymalizacja sił.
Hiszam El Gerouoj biegał nawet nie dłużej jak 60 minut.
Błędne założenia :0
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
?? Przecież to nie są plany dla średniaków, to są plany dla "średniozaawansowanych długasów", a nie dla średniaków. I taki długas nie poleci w 90 minut 20km w I zakresie, max to pewnie z 15-16km, co 2 tyg przed dychą czy piątką nic złego na tym poziomie raczej nie zrobi.
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
POleci, poleci, co to było 90minut na 20km w pierwszym zakresie, ale średniozaawansowany tego nie dokona.marek84 pisze:?? Przecież to nie są plany dla średniaków, to są plany dla "średniozaawansowanych długasów", a nie dla średniaków. I taki długas nie poleci w 90 minut 20km w I zakresie, max to pewnie z 15-16km, co 2 tyg przed dychą czy piątką nic złego na tym poziomie raczej nie zrobi.
Ja bym stawiał 17-18km w 90minut, zależnie od stopnia wytrenowania, stażu biegowego, doświadczenia, przebytych kontuzji, warunków pogodowych, higieny, odżywiania, snu, seksu, stresu.
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
No nie sądzę. 20km w 90min to jest tempo 4:30, jak dla kogoś to I zakres to raczej nie mówimy o nim per "średniozaawansowany amator".
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
ale 20 km to i tak za dużo tydzień przed startem na 1500 np
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
Marek, to jest do zrobienia. W swojej najlepszej formie biegałem i po 4:40-4:45 na tętnie 135 (max 192-193). Myślę, że 4:30 w tętnie do 145 byłoby na pewno możliwe.
Zresztą tętno to tez nie jest wyznacznik. Mam kolegę, który ma o kilka uderzeń tętno maksymalne wyższe ode mnie (ok. 200), w tempie ok. 5:00/km jego tętna często przekracza 170, a na zawodach kręci się wokół 39 min/10 km. Teoretycznie ktoś taki powinien mieć problemy, żeby polecieć średnio 4:30/km, a jednak może
Zresztą tętno to tez nie jest wyznacznik. Mam kolegę, który ma o kilka uderzeń tętno maksymalne wyższe ode mnie (ok. 200), w tempie ok. 5:00/km jego tętna często przekracza 170, a na zawodach kręci się wokół 39 min/10 km. Teoretycznie ktoś taki powinien mieć problemy, żeby polecieć średnio 4:30/km, a jednak może
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
No tak, nie średniozaawansowany, tylko już bym nazwał zaawansowany bądź weteran. ;pmarek84 pisze:No nie sądzę. 20km w 90min to jest tempo 4:30, jak dla kogoś to I zakres to raczej nie mówimy o nim per "średniozaawansowany amator".
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 936
- Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
- Życiówka na 10k: 34'08
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bieruń
- Kontakt:
Adrian26 pisze:Marek, to jest do zrobienia. W swojej najlepszej formie biegałem i po 4:40-4:45 na tętnie 135 (max 192-193). Myślę, że 4:30 w tętnie do 145 byłoby na pewno możliwe.
Zresztą tętno to tez nie jest wyznacznik. Mam kolegę, który ma o kilka uderzeń tętno maksymalne wyższe ode mnie (ok. 200), w tempie ok. 5:00/km jego tętna często przekracza 170, a na zawodach kręci się wokół 39 min/10 km. Teoretycznie ktoś taki powinien mieć problemy, żeby polecieć średnio 4:30/km, a jednak może
Jaki masz życiówki Adrian ? Ja dziś 12 km po 4;36/km tętno średnie 142 a maksymalne 146.
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08