14. Cracovia Maraton

[pkost]

Pytanie do osób które już ukończyły maraton w Krakowie.
Biuro zawodów jest na Rejmonta a start i meta na rynku - jak daleko od siebie są te miejsca ??
Spacerek na start to jeszcze rozumiem ale po maratonie nie uśmiecha mi się jeszcze walić z buta do biura.

[sosik]

Biuro jest na Reymonta, ale depozyt i szatnie na Rynku. Więc po maratonie nie musisz dymać do biura.

[Jaca_CH]

Gdzie tam jest jakieś sensowne miejsce do zaparkowania
Zaparkuję blisko Reymonta - muszę dymać po maratonie
Zaparkuję blisko startu/mety (pewnie kiepsko, bo strefy) muszę dymać przed maratonem w dwie strony

[sosik]

Jaca_Ch parking dla biegaczy będzie pewnie na stadionie Wisły, przy biurze zawodów. Na i z Rynku polecam tramwaj 20, który ma przystanek przy stadionie ( od Ulicy 3 Maja ) i staje np przy Teatrze Bagatela oddalonym od startu o jakieś 400 metrów

[degi]

Hej,
Poszukuje chętnych do wspólnego trenowania do Cracovia Maratonu. Jeśli ktoś ma ochotę pobiegać lub wie o istnieniu jakiś grup to proszę o kontakt Tempo w okolicach 5:20
Pozdrawiam

jeśli jesteś z Krakowa lub okolic, bądź chce Ci się dojechać stąd co mieszkasz to wejdź sobie na strone AZS AWF Masters, oni organizują wspólne treningi w Krakowie i w Niepołomicach!

Dokładnie.
http://masters.azs-awf.pl/przygotowania/

[eliot41]

Wczoraj dopiero zobaczyłem jak bedzie wyglądać trasa CM2015, kurcze! Jak można w takim dużym mieście robić dwie pętle!!!!??? MASAKRA!

Ano mozna, bo dzieki temu trasa prowadzi po najladniejszych obiektach Krakowa, moznaby owszem biec do Huty przez Biezanow itd, ale po pierwsze zatkalibysmy cale miasto a po drugie, trasa sama w sobie tez bylaby ciekawa, ale przypuszczam ze byloby duzo wiecej kontuzji ze wzgledu na nawierzchnie.
W krakowie punktem centralnym jest Wawel i wszystko sie toczy wkolo tego zamku

[sosik]

Ja liczę, że w przyszłym roku, jak skończą remont Mogilskiej/Jana Pawła, to maraton znów do Nowej Huty zawita.

[panucci10]

Ja liczę, że w przyszłym roku, jak skończą remont Mogilskiej/Jana Pawła, to maraton znów do Nowej Huty zawita.

o to to to, właśnie o to mi chodziło! W tym roku juz by mogli tam puścić! Koło nowej areny czy przez rondo grzegórzeckie na dąbie albo jakoś tak! poza tym chyba ktoś zapomniał o Kazimierzu

[jjj]

Czy trasa jest identyczna jak w 2014 r?
Czy czymś się różni?

[25myszy]

Czy trasa jest identyczna jak w 2014 r?
Czy czymś się różni?

Nieznacznie sie rozni. Po 15/35 km bylo troche inaczej.

[pkost]

Biuro jest na Reymonta, ale depozyt i szatnie na Rynku. Więc po maratonie nie musisz dymać do biura.

dzięki za info
A jak z prysznicami?? będą przy szatniach czy na Reymonta ?

[embe]

A jak z prysznicami?? będą przy szatniach czy na Reymonta ?

Nie bardzo widzę te ablucje na rynku krakowskim :) Chociaż, kto wie...

Sam mam pytanie z innej beczki:
pkt 3 paragraf IV regulaminu : "Zawodnik powinien posiadać aktualne badanie lekarskie i jest zobligowany osobiście złożyć podpis pod oświadczeniem o stanie zdrowia pozwalającym na udział w biegu."
Czy "powinien" oznacza "musi" ?
Zadałem to pytanie przez formularz kontaktowy na stronie, ale przez dwa miesiące nikt nie pokwapił się, żeby odpowiedzieć. Wniosek nasuwa mi się taki, że nie muszę robić badań, ale organizator nie powie mi tego głośno, chroniąc swoje 4 litery "w razie czego, odpukać..."
Jakie jest wasze zdanie/doświadczenie w tej materii?

[klancyk3]

tu chodzi tylko o tyłkochron.
na wielu biegach trzeba takie papiórki wypełniać i nikomu nie żal wycinanych lasów na ten cel,
a podstawa prawna do tego została uchylona - patrz temat "organizacja biegów"

[embe]

Podstawa prawna to jedno, a regulamin regulaminem :) Badania nie są ustawowo wymagane, ale organizator wymyślił, że zawodnik "powinien"... I chodzi mi właśnie o interpretację słówka "powinien". Czy to znaczy "wypadałoby" czy też "koniecznie"

[klancyk3]

załóżmy że chodzi orgowi o to że musisz mieć te badania bo inaczej nie wystartujesz,
znając życie połowa ludzi ich nie zrobi - i co? organizator połowy ludzi nie dopuści do startu?

ostatnio robiłem bieg i zrobiłem wymóg że każdy musi mieć urządzenie GPS i własną butelkę na picie,
połowa osób oczywiście nie miała, "no i co zrobisz jak nic nie zrobisz"? :)

nigdy nikt nie wymagał ode mnie badań lekarskich - najwyżej oświadczenie.

ale słyszałem historię że na jakiś bieg przyprowadzili lekarkę która badała uczestników,
znajomy doświadczony maratończyk opowiadał że była strasznie zdziwiona że ma niski puls i nie chciała go dopuścić
a przecież u długodystansowców taki stan jest naturalny bo serce pompuje krew bardziej konkretnie przy niższym pulsie.

i jakby co jadę na Cracovie i nie mam żadnych badań, niech tam służba zdrowia se nie wymyśla nikomu nie potrzebnej roboty, wystarczy że jak by iść do specjalisty muszę najpierw iść do lekarza rodzinnego by ten mi łaskawie wypisał skierowanie... biurokraty się szerzą jak karaluchy :)