Więźniowie Endomondo

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Do napisania tego tekstu zainspirował mnie kolega. Który biadolił, że mu smartfon padł w trakcie treningu (ciamajda). Jestem ciekawy jakie Wy macie zdanie na ten temat.

Tekst - więźniowie endomondo
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Johnny Żuberek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 02 gru 2013, 15:47
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: DNF
Lokalizacja: Mogilany
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dlatego wolę Stravę albo Navime ;)
PB: 1000m - 3:54,7 * 5k - 24:01 * 10k - 49:18 * HM - 2:02:26
ZCZASODYSTANSEMZMAGACTWO *** POCHWAŁOZJEBKOPORADNIA *** STARE_DZIEJE *** STARA_KOMENTOWNIA
Obrazek
Awatar użytkownika
KrzysiekJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1571
Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Coś w tym jest. Pewnie w każdym drzemie jakiś mniejszy lub większy pokład ekshibicjonizmu.

Muszę przyznać, że na początku przygody z regularnym bieganiem zdecydowanie czułem mobilizujące działanie aplikacji. Zaczynałem dwa lata temu w styczniu i bywało, że wewnętrzny głos buntował się przeciwko trudnym warunkom pogodowym.
Po kilku miesiącach przestało to mieć jakiekolwiek znaczenie.

Druga strona medalu jest taka, że wiele osób nie poradziłoby sobie z realizacją treningów specjalistycznych (np. ja) bez urządzenia umożliwiającego pomiar dystansu i czasu. I za to ukłon w stronę producentów tej i podobnych aplikacji.
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

Takie tam biadolenie, jak o FB, a każdy siedzi. Lepiej, że ruszają się z Endo niż wcale. Każdy powód by się ruszać jest dobry. :ble:
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

z innej strony:
endo i pochodne to przede wszystkim dzienniczki treningowe.
w sensie: nie chodzi o dzielenie się linkami do mapek i szacun na dzielni, a o zarejestrowanie dużej ilości danych treningowych, łatwe wprowadzenie ich do systemu i obróbkę. a efekt tych działań przeznaczony jest głównie dla mnie.
i jeśli sprzęt przeznaczony do zapisu nawali na treningu to się człowiek wkurza. nic dziwnego
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
blackfish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 483
Rejestracja: 09 wrz 2014, 15:29

Nieprzeczytany post

f.lamer pisze:z innej strony:
endo i pochodne to przede wszystkim dzienniczki treningowe.
w sensie: nie chodzi o dzielenie się linkami do mapek i szacun na dzielni, a o zarejestrowanie dużej ilości danych treningowych, łatwe wprowadzenie ich do systemu i obróbkę. a efekt tych działań przeznaczony jest głównie dla mnie.
i jeśli sprzęt przeznaczony do zapisu nawali na treningu to się człowiek wkurza. nic dziwnego
Dałbym lajka, gdyby forum było bardziej społecznościowe ;-)
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

male to talowac cala teoria biegowa i plany treninowe powoduja ze cos jest potrzebne zeby kontrolowac tempo i tetno.
Jak sie nie ma trenera, ktory to wszystko zapisze i przeanalizuje to trzeba Mundka zatrudnic.
Atak to muzyczka gra, pani (lub pan, zlaezy od preferencji) podaje milym glosem pomocne nam informacje, kiedy zwolnic, kiedy przyspieszyc, trening jest bardzie efektywny.
Opcje dzielenie sie swoim dziennikiem treningowym mozna wylaczyc.
Ja jakos poradzilem sobie bez Endomondo... uzywam RunKeepera ;)
Awatar użytkownika
Matii
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 26 sie 2012, 11:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Do rejestrowania wyników biegów, tworzenia tzw. dzienniczka biegowego polecam pulsometr Sigma 14.11 RC. Można w bardzo przystępny sposób zapisywać wyniki treningów i skrzętnie je później analizować! Wbudowany krokomierz (bo na tej technologii oparty jest pomiar przebytej odległości) po odpowiedniej kalibracji wykazuje minimalny poziom błędu odległości.

Program do obsługi pulsometru bardzo intuicyjny... Wszystko w przystępnej cenie no i najważniejsze:

...nie trzeba targać smartfona ze sobą podczas treningu :]
"Nic nie może się równać z prostą przyjemnością jazdy na rowerze"

J.F. Kennedy
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak dokładnie wygląda ten krokomierz i na czym polega pomiar?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
Matii
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 26 sie 2012, 11:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Jak dokładnie wygląda ten krokomierz i na czym polega pomiar?
http://www.sigmasport.com/en/produkte/p ... 1/?flash=1

Za sprzęt zapłaciłem ok 400zł (to nieporównywalnie mniej niż za jakikolwiek pulsometr z GPS). Pod linkiem są wszystkie informacje.
Co do działania krokomierza, to przed użyciem należy go zkalibrować (zgodnie z instrukcją, najlepiej na bieżni aby mieć pewność co do dystansu podczas kalibracji)! Używam go od 3 miesięcy, póki co poziom błędu na dystansie np. 14km wyniósł 170m co uważam za kapitalny rezultat - aż tak bardzo do tych metrów nie przykładam wagi...

Polecam ze względu na cenę. Wcześniej używałem archaicznego 15.11 PC i wytrzymał 6 lat... Przyszedł czas na zmianę, dzięki niemu mogę w delegacji realizować trening odległościowy bez problemów!
"Nic nie może się równać z prostą przyjemnością jazdy na rowerze"

J.F. Kennedy
Sghjwo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 980
Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
Życiówka na 10k: 52 min
Życiówka w maratonie: 4:15:12
Lokalizacja: Shanghai

Nieprzeczytany post

Pulsometr bez GPS, kosztuje mniej niz 400PLN. Smartfona z GPS i bluetooth'em kazdy ma. Jak ktos lubi sluchac muzyki podczas biegu, to i tak bedzie targal smartfona.
Odkad kupilem sluchawki z dlugim kablem, wkladam telefon do tylnej kieszonki i nie przeszkadza.
Awatar użytkownika
HeavyPaul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 489
Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Cześć!

Dobry i tani jest moim zdaniem Garmin 205 (ewentualnie 305 jeżeli komuś zależy na pomiarze pulsu). Zegarek z GPSem, więc mierzy wszystko co byśmy chcieli. Miałem kilka takich gadżetów, ale stary poczciwy Garmin 205 rządzi ;) Co prawda dzisiaj trzeba mieć trochę szczęści i się naszukać, żeby go znaleźć, ale można kupić za mniej niż 400zł.

Pozdrawiam

Paweł
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM :)
Awatar użytkownika
forrest
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 07 lip 2014, 21:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dla mnie Endomondo to przede wszystkim sposób na tani zapis treningu, włączając w to średnią czasu na kilometr, co bardzo ułatwia mi kontrolowanie postępów. Jeżeli po którymś treningu widzę, że biegnąc tym samym tempem męczę się o wiele mniej, to mam zdecydowanie większą motywację do działania dalszego. Demonizować tak jak endomondo można tak naprawdę wszystko.
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

forrest pisze:Dla mnie Endomondo to przede wszystkim sposób na tani zapis treningu, włączając w to średnią czasu na kilometr, co bardzo ułatwia mi kontrolowanie postępów. Jeżeli po którymś treningu widzę, że biegnąc tym samym tempem męczę się o wiele mniej, to mam zdecydowanie większą motywację do działania dalszego. Demonizować tak jak endomondo można tak naprawdę wszystko.
Pewnie, że można demonizować wszystko. Tak samo jak dać się wciągnąć ;) Dlatego o tym napisałem, bo zjawisko istnieje. Lecz głupotą by było, napisać że dotyczy wszystkich.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2015, 14:16 przez wysek, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ale że zaraz problem? :ojoj:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
ODPOWIEDZ