bieg po gorach 1
20 lutego 2021 Florian Pyszel Sprzęt

W czym biegają najlepsi górale?


W niekończącej się dyskusji o to, które buty do biegania są najlepsze, często argumentem staje się to, w czym biegają najlepsi. Chcąc dorównać elicie polskich górali pod względem doboru sprzętu, postanowiliśmy zapytać ich o to, w jakim obuwiu lubią pokonywać te mniej oraz bardziej wymagające ścieżki.


Mirosława Witowska, zwyciężczyni Tatra Sky Maraton, uczestniczka Golden Trail Championship na Azorach:

Moimi faworytami wśród butów biegowych są aktualnie dwa modele: Salomon S/Lab Ultra 2 i Dynafit Feline Up Pro. Ten pierwszy model to dla mnie but PRAWIE doskonały: wygodny, z właściwą (nie przesadną!) amortyzacją, a przy tym dość dynamiczny i co bardzo istotne – dobrze trzymający stopę. Wykonuję w nim większość treningów. Świetnie nadaje się na trasy o zróżnicowanym, choć niezbyt wymagającym podłożu. W takich miejscach jest dobrym wyborem jako but startowy.

Gdy jednak potrzebuję dobrej przyczepności w trudniejszym terenie, decyduję się na drugi z wymienionych modeli, który w przeciwieństwie do pierwszego świetnie sprawdza się na skalistym podłożu. Dynafit Feline Up Pro, choć sztywniejszy, z mniejszą amortyzacją i mniej wygodny, daje o wiele większą pewność na technicznych zbiegach. Dlatego to właśnie w tym modelu zdecydowałam się wystartować w Tatra Sky Marathon i był to wybór trafiony. Gdyby udało połączyć się dopasowanie do stopy i amortyzację butów S/Lab Ultra z trzymaniem na skalistym podłożu, które charakteryzuje model Dynafita, powstałyby dla mnie buty idealne 🙂

Mirosława Witowska

Marcin Kubica, 23. Zawodnik Mistrzostw Europy na dystansie Sky z 2019 roku, piąty zawodnik Tatrzańskiego Biegu pod Górę z 2020 roku:

Jeszcze w poprzednich latach, sezonach będąc zawodnikiem Inov-8 Team Polska, powiedziałbym, że moim ulubionym butem jest model Terraultra G 260, w którym bardzo lubiłem trenować i startować na zawodach np. wygrywając i ustanawiając w nich nowy rekord trasy Chyżej Durbaszki w 2019 roku w ramach Biegów w Szczawnicy. Jednak dzięki dołączeniu do nowej drużyny Buff The North Face Team Poland, od listopada mam możliwość  biegania w nowym obuwiu marki, z którym od pierwszego treningu bardzo się polubiłem.

Moim numerem jeden na ten moment jest model Flight Vectiv, który imponuje mi swoją dynamiką i wytrzymałością ( przebieg ponad 700 km, a zapowiada się na znacznie lepszy). W dodatku rozkochały moje stopy swoją ochroną i komfortem podczas biegania niezależnie od prędkości jednostki treningowej, dlatego już nie mogę się doczekać aż wystartuję w nich na pierwszych zawodach, debiutując w nowych barwach!

Krzysztof Bodurka, 13-krotny medalista mistrzostw Polski, maratończyk z życiówką 2:25:41:

Ogólnie jest to ciężkie pytanie, który model jest moim ulubionym, gdyż Salomon posiada bardzo dużą ofertę butów w góry w zależności od warunków na trasie jak i w terenie jakim biegniemy. Mi przypadło kilka par do gustu, ale wybierając te jedne, wybiorę Salomon Speedcross 5. Od razu go polubiłem, ponieważ idealnie leży na mojej nodze, nigdy nie czułem żadnego dyskomfortu, co bardzo cenię sobie w butach. Jest on przeznaczony na błotniste warunki i sprawdza się w nich znakomicie, jednak to nie jest jedyna zaleta, spokojnie można wybrać się w nich na trekking w góry latem czy zimą. Biegam w nich od ponad roku i zdarzało mi się nawet wystartować w tym modelu na zawodach.foto Kuba Bednarz

Krzysztof Bodurka

Kamil Leśniak, zwycięzca Chudego Wawrzyńca z 2020 roku, czwarty zawodnik Tatra Sky Maraton:

Trudno opisać obecnie jaki jest mój ulubiony but, gdyż sporo ich już miałem na nogach. Każdy wiązał się z inną historią i zawodami, jak i także nawierzchnią. Ostatnimi czasy mogę stwierdzić, że Salomon Wildcross jest butem, który najlepiej wspominam. Biegam w nich od sierpnia 2020 roku i cały czas się dobrze trzyma. Model na błotne, grząskie nawierzchnie. Miękki i lekki. Za to właśnie go lubię. Służył mi w walce podczas Chudego Wawrzyńca na ponad 80km – sprawdził się!

Andrzej Witek, autor bloga 140minut.pl, piąty zawodnik Tatra Sky Maraton:

Na początku pragnę zaznaczyć, że jestem biegaczem niezależnym i nie wiąże mnie kontrakt z żadną marką obuwia 🙂 Moim faworytem jest Hoka One One Speedgoat. Wygrałem w nich Supermaraton Gór Stołowych. Cenię ten model za połączenie wysokiego komfortu, bardzo dużej amortyzacji oraz niskiej wagi. Przy biegach górskich trwających w okolicach 4 godzin to dobra wypadkowa.

Marcin Rzeszótko, 17. Zawodnik finału Golden Trail Championship na Azorach, organizator Tatra Sky Maraton:

Nie jestem w stanie podać jednego modelu, więc podzielę to, w zależności, w jakich zawodach startuję. Jeśli w planach są zawody krótki, w granicach 25 kilometrów to zdecydowanie Salomon S/Lab sense SG 7 lub 8. Jeśli jednak dystans się wydłuża, wtedy decyduje się na The North Face Flight Vectiv.foto Martina Valmasoi

Marcin Rzeszótko

Adrian Bednarek, czwarty zawodnik Mistrzostw Polski w biegach górskich na dystansie krótkim, zwycięzca Półmaratonu z Górką:

W swojej przygodzie z biegami górskimi przerobiłem już różne firmy i modele butów trailowych. Hoka, Inov-8, Adidas Terrex i Salomon przewijały się przez moją szafę. Ponieważ startuję głównie na krótszych dystansach i jestem lekkim biegaczem, główną cechą determinującą dobór buta jest jego waga i dynamika. Od niedawna w moje ręce wpadły buty szwajcarskiej firmy On Running. Model Cloudventure Peak miałem okazję póki co testować tylko na treningach, ale jest to bardzo lekki i dynamiczny but z dość agresywnym bieżnikiem. Liczę na to, że wkrótce będę mógł go przetestować w warunkach startowych.

Jak widać, każdy z zawodników ma swoje przyzwyczajenia, a wybór „najlepszego” buta dla każdego jest, co oczywiste, niemożliwy. Najważniejsze jest jednak to, aby sprawdzić but kilkukrotnie na treningach, bo nawet najlepszy model, nieprzetestowany na wybieganiu, może nam zupełnie popsuć zabawę z zawodów, a odciski i obtarcia będą nam jeszcze o tym przypominać, przez kolejne tygodnie.

Jaki jest twój ulubiony but do biegania w górach i dlaczego możesz polecić akurat ten model?

Możliwość komentowania została wyłączona.

Florian Pyszel
Florian Pyszel

W przeszłości specjalizował się w biegach przełajowych, teraz próbuje swoich sił na ulicy. Marzy o złamaniu 30 minut na 10 kilometrów. Dumny reprezentant klubu Piekielni Warszawa i autor podcastu „Świat Okiem Biegacza”.