1 marca 2015 Redakcja Bieganie.pl Sprzęt

ASICS GEL-NIMBUS 17 – nowy wymiar komfortu


Kto zna Nimbusa ten wie, jak bardzo jest komfortowy. To istna „poducha” pod stopą. A raczej – „chmura”, dzięki której bieganie staje się jeszcze bardziej przyjemne. Nowe rozwiązania technologiczne w ASICS GEL-Nimbus 17 sprawiają, że ten znacząco różni się od swoich poprzedników. Model pojawi się na półkach sklepowych z początkiem marca.

Zakładając Nimbusa 17 na nogę ma się wrażenie obcowania z całkiem nowym produktem. Równie komfortowym jak do tej pory, ale i znacząco odmienionym. W starym, dobrym Nimbusie sporo się jednak pozmieniało. 

Całkiem nowa cholewka

Gdyby postawić obok siebie dwa Nimbusy – odsłonę 16 i 17 – już gołym okiem można zauważyć, jak bardzo się od siebie różnią. Nowa cholewka została udoskonalona i to w radykalny sposób. Charakteryzuje ją przede wszystkim bezszwowość oraz wyjątkowe dopasowanie do stopy. Sama konstrukcja wydaje się bardzo lekka, wręcz dynamiczna, choć to but o profilu treningowym. Równie istotną rolę odgrywa 3D PRINT SKELETON – technologia zapewniająca optymalne trzymanie stopy w bucie.
 

nimbusporownanie2
Zmiany w piance – FluidRide2.0

Jeżeli w modelu 16 mieliśmy do czynienia z wysokiej jakości pianką FluidRide, to 17-ce ta nabrała jeszcze lepszych właściwości. Składa się z dwóch komponentów: SUPER SpEVA®, dającej o 20% lepszą sprężystość w porównaniu do pianki SpEVA® i SOLYTE® – pianki lżejszej o 15% od poprzedniej. 

Redukcja wagi o 15 gramów

Zmieniła się również waga buta. Odsłona 16. Nimbusa ważyła 335 gramów. Najnowsza wersja waży o 15 gramów mniej, tj. 320 gramów, co jak na porządny but treningowy jest bardzo dobrym wynikiem. 

„Na dzisiejszy popołudniowy trening zabrałem ze sobą nowe buty z mojej ulubionej serii – ASICS Nimbus 17. Od kilku lat niezmiennie jest to mój ulubiony model. Od razu zaskoczyła mnie jednak różnica, jaką można wyczuć w stosunku do poprzednika. 17-tki są po prostu niesamowicie miękkie. Nowe Nimbusy są jeszcze bardziej elastyczne i sprężyste co sprawia, że każdy krok to jeszcze więcej przyjemności i więcej komfortu. Po powrocie do domu poszperałem trochę i potwierdziłem swoje przypuszczenia, co udowadnia zamieszczony w komentarzu wykres. Nowe Nimbusy to nowa jakość.”
Arek Gardzielewski, mistrz Polski w maratonie z 2013 roku
 

arek gardzielewski nimbus
Fotografia z fanpage’u Arka na facebooku [TUTAJ]
Szczegółowa specyfikacja techniczna ASICS GEL-Nimbus 17 dostępna [TUTAJ]
Test ASICS GEL-Nimbus 17 autorstwa Macieja Górzyńskiego, opublikowany na pokonamsiebie.pl

(…)

W styczniu zostałem poproszony o „przedpremierowe” przetestowanie nowego edycji tej linii – Nimbusa 17. Postanowiłem podjąć rękawicę, choć, jak już wspomniałem, zawodowym testerem raczej nie jestem i nigdy nie będę 🙂

maciej gorzynski nimbus 2
Fot.: Maciej Górzyński testuje ASICS GEL-Nimbus 17

Myślę, że teraz – po miesiącu testowania – jestem już gotowy do podzielenia się z Wami moimi spostrzeżeniami. Ogólnie rzecz biorąc, nie zawiodłem się na nim. Moim zdaniem Nimbus 17 stanowi połączenie trzech cech: dużego komfortu, lekkości i sporej (jak na modele z serii Nimbus) dynamiki. Nieco gorzej, ale w stopniu zadowalającym radzi sobie z trudniejszymi warunkami podłoża. Poniżej postaram się nieco rozszerzyć ten opis.

Komfort: 5/5. Kiedy zakładam pierwszy raz na nogi nowe buty (nie tylko biegowe z resztą), pierwsze odczucie jest zawsze dla mnie niezwykle ważne. Kilka pierwszych kroków – czy coś mnie niepokoi, czy czuję jakiś minimalny nawet dyskomfort. W przypadku Nimbusa 17, but otacza stopę w taki sposób, że można zapomnieć o jego istnieniu. Oczywiście są to moje wrażenia subiektywne, nie kryję, być może więc mój profil stopy szczególnie upodobał sobie taką a nie inną „myśl” producenta. Niemniej jednak, jeśli na przykład musiałbym z jakiegoś powodu wybrać model obuwia, w którym musiałbym z jakiegoś powodu stale przebywać przez wiele godzin, to ten model by się do tego kwalifikował.

Lekkość 4,5/5. Drugą w kolejności cechą Nimbusa 17, wyróżniającą go od wielu innych butów w swojej kategorii jest poczucie lekkości. Być może na to poczucie wpływa nie tylko sama faktyczna masa, lecz też wrażenia związane z odbiciem. Nie chcę tutaj wchodzić w szczegóły technologiczne, czy but posiada taki czy inny element amortyzacyjny i prawdę mówiąc, nie znam się na tym. Chciałbym jedynie przedstawić swoje wrażenie: but wydaje się być bardzo lekki i „subtelny” w reakcji z podłożem. W porównaniu ze swoim poprzednikiem Nimbusem 17 różnica w poczuciu lekkości jest spora na korzyść „17″.
 

maciej gorzynski nimbus 1
Fot.: ASICS GEL-Nimbus na nogach Macieja Górzyńskiego

Dynamika 4/5. W parze z powyżej wspomnianą „subtelnością” stoi w Nimbusie 17 jego spora dynamika. Powiedziałbym nawet, że zadziwiająco wysoka dynamika sprawiająca, że lista rodzajów jednostek treningowych, które z powodzeniem może „obsłużyć”, jest całkiem długa. Pewnego dnia w planie treningowym miałem odcinki interwałowe (400 m), biegane w dość szybkim tempie około 1’10 – 1’20. Postanowiłem sprawdzić Nimbusa 17 w takiej „konkurencji”. Biegałem te odcinki za nawierzchni ziemnej, dość twardej (kilka poprzedzających dni było bez opadów). But jest dynamiczny, dość dobrze „oddaje”, choć nie jest modelem przeznaczonym do typowo szybkiego biegania i bicia rekordów. Ogólne wrażenie – ok.

(…)

Podsumowując – ASICS Nimbus 17 jest butem godnym polecenia. Cechuje go odczucie bardzo dużego komfortu, lekkości, dobrej amortyzacji i sporej dynamiki. Mogę go z czystym sumieniem polecić biegaczom o różnym stopniu zaawansowania. Należy jednak pamiętać, że nie jest to obuwie na każde warunki i lepiej sprawdza się podczas pogody suchej. 

Pełna treść artykułu Maćka [TUTAJ]

Możliwość komentowania została wyłączona.