Ciepło, cieplej, coraz cieplej! Niedługo temperatura na zewnątrz będzie jeszcze wyższa i zaczniemy uciekać od skwaru do pobliskich parków i lasów. Tam nie ma już równego asfaltu czy kostki, za to jest cisza, spokój i upragniony cień. Jednak jaki but sprawdzi się na nierównych piaszczysto-leśnych ścieżkach? Buty Mizuno Wave Kazan próbują ujarzmić naturę swoim terenowym przeznaczeniem. Czy to im się udaje?

Uwielbiam biegać po lesie czy górach, dlatego też z wielką przyjemnością testowałem buty marki Mizuno. Model Kazan jest duchowym następcą uznanej i popularnej już serii Ascend. Pod wieloma względami przypomina swojego poprzednika – lekkość, przewiewność oraz bardzo dobra przyczepność na miękkim podłożu to w dalszym ciągu mocne strony tego buta. 

Systemy napędzające omawiany but to: Concave Wave jest to nowy rodzaj płytki o charakterystycznej wklęsłej konstrukcji. Bieżnik w kształcie litery „X” oraz żłobienia w środkowej części podeszwy nazwane Xtatic groove składają się na system o nazwie Xtatic Ride, który absorbuje wstrząsy i przeciążenia podczas wyginania stopy oraz odpowiada za kontrolę w niepewnym terenie. Z kolei U4iC to składnik podeszwy pochłaniający drgania, razem z płytką Concave Wave jest odpowiedzialny za amortyzację. Lżejszy od pianki ap+ o 30% używanej w starszych modelach producenta. Nie mogło zabraknąć  gumy węglowej X10 rozmieszczonej w newralgicznych miejscach podatnych na ścieranie. Podeszwę uzupełnia WetTraction – dwukierunkowa gumowa podeszwa syntetyczna zapewniająca przyczepność na mokrej nawierzchni. 

Pierwszy kontakt z butem należy do przyjemnych, dobrze leży na stopie, nie pije w żadnym miejscu i jest bardzo lekki (270g – 42 EUR /8 UK) jak na treningowy but terenowy. Jeśli chodzi o kolorystykę to, moim zdaniem, nawiązuje ona do zastygłej lawy. Nie bez przyczyny nosi nazwę Kazan – w języku japońskim oznacza wulkan. 

Cholewka jest tutaj zrobiona z jednego płata materiału (poza osłoną na palce), co zapewnia duży komfort użytkowania. Nie czujemy żadnej ramy, która trzymałaby stopę, jednak niewidoczne na pierwszy rzut oka wewnętrzne taśmy zbierają ją na nierównościach, nie pozwalając na przesadne ruchy. Osobom o szerszych stopach spodoba się dość miejsca z przodu, a Ci o węższych nie mogą narzekać na trzymanie w śródstopiu. Język w bucie nie jest zintegrowany z cholewką, co sprzyja biegaczom z wysokim podbiciem. Sznurówki są standardowe o płaskim profilu, nie miałem problemów z ich rozwiązywaniem się. Szkoda, że nie ma kieszonki na języku żeby schować sznurówki, ale to nie jest niezbędne. Jeśli chodzi o zapiętek, to jest twardy i dobrze przytrzymuje piętę, z kolei z przodu mamy osłonę na palce, która nie sprawdza się najlepiej. Korzenie i kamienie potrafią boleśnie dać o sobie znać. 

Buty testowałem zarówno w okresie zimowym, jak i w pierwszych wiosennych dniach. Przewiewność oceniam wysoko. Obuwie co prawda szybko zbiera wilgoć, ale równie szybko ją odprowadza. W zimowe dni na początku czułem lekki chłód w stopach, lecz po założeniu grubszej skarpety było już optymalnie. Myślę, że przy wyższych temperaturach sprawdzą się idealnie i stopa nie będzie się przegrzewać. 

Biegałem w nich po leśnych ścieżkach, odcinkach kamienistych, a także po zaśnieżonym chodniku. Zdecydowanie najlepiej sprawdzają się w lesie. Bieżnik fantastycznie zachowuje się na dukcie leśnym, gdy jest sucho i mokro, przyczepność na miękkim podłożu jest znakomita. Podczas zbiegów i podbiegów podeszwa w kształcie „X” agresywnie wbija się w podłoże zapobiegając jakimkolwiek uślizgom. Jedyne zastrzeżenie, jakie mam, to brak kontroli na mokrej, twardej nawierzchni. Na zaśnieżonym czy też wilgotnym asfalcie nogi uciekały mi do tyłu, przez co nie czułem się pewnie. Co mnie miło zaskoczyło, to poziom amortyzacji w Kazanie. Pod piętą mamy solidną dawkę pianki, przez co nawet 2-3 kilometrowy dobieg po asfalcie do lasu nie sprawia żadnych kłopotów. Z przodu podeszwa jest nieco cieńsza i bardziej elastyczna, co zachęca do dynamicznego biegania, jednakże w warunkach kamienistych możemy z tego powodu odczuwać punktowe uciski. 

Podsumowując

Komu mogę polecić buty Mizuno Wave Kazan? Osobom o neutralnej stopie, szukającym lekkiego, dobrze zamortyzowanego oraz przewiewnego buta terenowego. Podczas dłuższych wycieczek biegowych i startów zapewni niezbędną ochronę. Jednak w tereny wysokogórskie nie zagwarantuje należytego bezpieczeństwa ze względu na brak kontroli na mokrej i twardej nawierzchni oraz słabe wzmocnienie w części przedniej. Natomiast jeśli szukacie buta typowo leśnego, to fenomenalnie się do tego nadaje. Agresywna podeszwa radzi sobie świetnie z wszelkimi nierównościami, do tego duża dynamika i pewność kroku sprawiają, że codzienny trening to czysta przyjemność.  

Amortyzacja  6/10

Dynamika  8/10

Stabilizacja   5/10

Komfort   9/10

Jakość materiałów  8/10

Zastosowanie (teren):

Długie biegi   7/10

Trening codzienny   10/10

Podbiegi/zbiegi   8/10

Starty   8/10 

Test przeprowadził Marek Dac, Studio Sport