29 stycznia 2014 Redakcja Bieganie.pl Lifestyle

Rozwój konkurencji biegowych w ostatnich latach – 10000 m


Jak zmieniał się poziom poszczególnych konkurencji na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat? Postanowiliśmy to sprawdzić i pokazać wam, która z nich zanotowała największy regres, a która największy – progres. Tym razem analizujemy dystans 10000 m.

10000m

Z pewnością niejeden kibic lekkoatletyki zastanawiał się nad tym, która z konkurencji Królowej Sportu jest w tej chwili najlepsza, w której poziom był w tym roku najwyższy, a w której najniższy. Na te oraz na inne pytania próbujemy odpowiedzieć za pomocą statystyki.
W analizie uwzględniliśmy wyniki z 13 ostatnich sezonów (od 2001 do 2013 roku). Porównaliśmy najlepsze czasy w danym roku oraz średnie z 10 najlepszych rezultatów w każdej konkurencji w każdym sezonie (przy założeniu 1 wyniku na 1 zawodnika). Całość pokazaliśmy na wykresie.

10000m m

Komentarz

Może nie widać tego na wykresie, ale dystans 10000 m może wkrótce zanotować wyraźny regres. Zainteresowanie organizacją tego dystansu na bieżni jest coraz mniejsze, a to ze względu na jego małą atrakcyjność. Rywalizacja kilkunastu lub kilkudziesięciu czarnoskórych zawodników, często ubranych w jednakowe stroje (widać to na powyższym zdjęciu), na dystansie 25 okrążeń jest po prostu nudna.

Inną sprawą jest fakt, że coraz więcej młodych zawodników nie jest zainteresowana w ogóle biegami na bieżni. Już od kilku sezonów można zauważyć tendencję pomijania przez zawodników z Afryki startów na bieżni, którzy od razu kierują się w stronę biegów ulicznych i maratonów. Dobrym przykładem jest ostatni zwycięzca maratonu w Dubaju (przeczytaj artykuł: Debiutujący 18-latek zwycięzcą Maratonu w Dubaju), który po zaledwie jednym sezonie startów na stadionie rozpoczął karierę w biegach ulicznych.

Powodem takiego stanu rzeczy są oczywiście większe pieniądze, które można wygrać na ulicy. 

10000m w

Komentarz

Bardzo możliwe, że podobną przyszłość czeka także kobiecy bieg na 10000 m. Liczba zawodniczek biegająca ten dystans nigdy nie była imponująca, a ostatnie mistrzostwa świata w Moskwie, w których wystartowało zaledwie 19 biegaczek (najmniej ze wszystkich konkurencji) tylko to potwierdzają. 

Na horyzoncie nie widać też następczyń świetnych Etiopek: Meseret Defar (rekord życiowy 29:59.20) i Tirunesh Dibaby (29:54.66), które w ostatnich latach na tym dystansie były najszybsze, a które powoli rozpoczynają karierę w biegach ulicznych (przeczytaj artykuł: Tirunesh Dibaba zadebiutuje w Maratonie Londyńskim).

*** Dane zaczerpnięto z serwisu All-Athletics.com

Możliwość komentowania została wyłączona.